Piotr Matuszewski znów z rosyjskim partnerem. Tie break rozstrzygnął pierwszy mecz
Piotr Matuszewski pozostał we włoskiej miejscowości Forli, gdzie kontynuował zmagania w ramach halowych zawodów rangi ATP Challenger Tour o puli nagród 44,8 tys. euro. W środę polski tenisista rozegrał mecz w turnieju debla.
Materiały prasowe
/ LOTOS PZT Polish Tour
/ Na zdjęciu: Piotr Matuszewski
Tym razem nasz reprezentant i jego partner trafili w I rundzie na rozstawiony z drugim numerem debel Marco Bortolotti i Sergio Martos Gornes. Po 90 minutach Włoch i Hiszpan zwyciężyli ostatecznie 6:3, 7:6(11).
Matuszewski i Kotow mieli swoje szanse. W premierowej odsłonie nie wykorzystali jednak dwóch break pointów w piątym gemie, a po zmianie stron jedyny raz stracili serwis. W drugim secie przełamań nie było i decydował tie break. W rozgrywce tej polsko-rosyjska para miała trzy okazje na wyrównanie stanu meczu. Ostatecznie Bortolotti i Martos Gornes zwieńczyli spotkanie przy czwartym meczbolu.
Matuszewski zagrał również w Forli w singlu. W I rundzie eliminacji pokonał Włocha Francesco Vilardo 6:2, 6:4, jednak w decydującej fazie kwalifikacji skreczował przy stanie 4:2 dla Rosjanina Sawrijana Daniłowa.
Internazionali di Tennis Citta di Forli, Forli (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 44,8 tys. euro
środa, 8 grudnia
I runda gry podwójnej:
Marco Bortolotti (Włochy, 2) / Sergio Martos Gornes (Hiszpania, 2) - Piotr Matuszewski (Polska) / Paweł Kotow (Rosja) 6:3, 7:6(11)
Czytaj także:
Wielkie zmiany u Igi Świątek. Nowy trener "musi być twardy"
Mocne słowa o zmianach w zespole Igi Świątek
