Deklasacja w Melbourne. Najwyżej rozstawiona za burtą

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Sorana Cirstea
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Sorana Cirstea

Rumunka Sorana Cirstea w niespełna 50 minut rozprawiła się z pierwszą rywalką w turnieju WTA 250 w Melbourne. Odpadła najwyżej rozstawiona amerykańska tenisistka Jessica Pegula.

Nie trzeba było długo czekać na pierwszy wynik 6:0, 6:0 w WTA Tour w 2022 roku. Taki pojawił się we wtorek w Melbourne. Sorana Cirstea (WTA 39) w 49 minut rozbiła Warwarę Graczewą (WTA 77). Rumunka oddała rywalce zaledwie 19 punktów. W II rundzie zmierzy się z Amandą Anisimovą (WTA 78), która zwyciężyła 7:6(5), 1:6, 7:5 Alison van Uytvanck (WTA 58) po godzinie i 58 minutach. Amerykanka odparła 12 z 16 break pointów i wykorzystała pięć z sześciu szans na przełamanie.

Odpadła rozstawiona z numerem pierwszym Jessica Pegula (WTA 18), która przegrała 6:7(6), 3:6 z Iriną-Camelią Begu (WTA 62). W pierwszym secie Amerykanka nie wykorzystała prowadzenia 5:3. Miała trzy piłki setowe, jedną w dziewiątym gemie i dwie w tie breaku przy 6-4. Kolejną rywalką Rumunki będzie Jasmine Paolini (WTA 53), która pokonała 2:6, 6:3, 6:4 Annę Karolinę Schmiedlovą (WTA 85) po dwóch godzinach i 19 minutach. Włoszka zdobyła o jeden punkt więcej od Słowaczki (97-96).

Sara Sorribes (WTA 36) wygrała 6:4, 5:7, 6:3 z Beatriz Haddad Maią (WTA 83). Brazylijka z 4:6, 0:2 doprowadziła do trzeciej partii. W niej tenisistka z Ameryki Południowej z 1:5 zbliżyła się na 3:5, ale w dziewiątym gemie Hiszpanka zakończyła spotkanie. Clara Tauson (WTA 44) wróciła z 2:5 w pierwszym secie i pokonała 7:5, 6:3 Anhelinę Kalininę (WTA 52).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Ann Li (WTA 47) w 63 minuty rozbiła 6:2, 6:0 Mayar Sherif (WTA 63). Amerykanka na przełamanie zamieniła sześć z dziewięciu okazji. Anastasija Sevastova (WTA 70) wygrała 6:4, 6:4 z Caroline Garcią (WTA 74). W ciągu 79 minut Łotyszka zaserwowała sześć asów i zdobyła 34 z 42 punktów przy własnym pierwszym podaniu.

Melbourne Summer Set 2, Melbourne (Australia)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 239,4 tys. dolarów
wtorek, 4 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Sara Sorribes (Hiszpania, 4) - Beatriz Haddad Maia (Brazylia) 6:4, 5:7, 6:3
Sorana Cirstea (Rumunia, 5) - Warwara Graczewa (Rosja) 6:0, 6:0
Clara Tauson (Dania, 6) - Anhelina Kalinina (Ukraina) 7:5, 6:3
Ann Li (USA, 7) - Mayar Sherif (Egipt) 6:2, 6:0
Irina-Camelia Begu (Rumunia) - Jessica Pegula (USA, 1) 7:6(6), 6:3
Anastasija Sevastova (Łotwa) - Caroline Garcia (Francja) 6:4, 6:4
Jasmine Paolini (Włochy) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 2:6, 6:3, 6:4
Amanda Anisimova (USA) - Alison van Uytvanck (Belgia) 7:6(5), 1:6, 7:5

Zobacz także:
Srogi rewanż Wiktorii Azarenki. Kolejna niespodzianka w Adelajdzie
Alicja Rosolska rozpoczęła sezon. Polka bez powodzenia w Melbourne

Komentarze (2)
avatar
Piotr Najduchowski
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego SF nie komentują turnieju w Adelajdzie. Tam dopiero są sensacje... 
avatar
SportowyEkspert
4.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ważne żeby Iga wygrywała!