Paula Kania-Choduń walczyła o półfinał. Decydował mistrzowski tie break

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Paula Kania-Choduń
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Paula Kania-Choduń

Paula Kania-Choduń jako jedyna Polka awansowała do ćwierćfinału gry podwójnej zawodów WTA 250 na kortach twardych w Guadalajarze. W środę wspólnie z Japonką Nao Hibino starała się o miejsce w półfinale meksykańskiego turnieju.

Na drodze polsko-japońskiej pary stanęły rozstawione z trzecim numerem Kaitlyn Christian i Lidzia Marozawa. Amerykanka i Białorusinka przegrały pierwszego seta, ale odwróciły losy spotkania i wygrały ostatecznie cały mecz 4:6, 7:5, 10-8.

W partii otwarcia Paula Kania-Choduń i Nao Hibino zdobyły jedynego breaka przy stanie po 4. W drugiej odsłonie nasza tenisistka i jej partnerka odrobiły stratę przełamania, lecz nie były w stanie rozstrzygnąć seta na swoją korzyść. Uczyniły to rywalki, które w 12. gemie wykorzystały decydujący punkt (przy stanie po 40).

Ponieważ po dwóch setach był remis, konieczne stało się rozegranie super (mistrzowskiego) tie breaka. W rozgrywce tej prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie. W końcowej fazie było już 8-6 dla Kani-Choduń i Hibino, lecz cztery kolejne piłki zdobyły Christian i Marozawa. To one triumfowały ostatecznie w tym spotkaniu po 94 minutach.

Mimo wygrania przez Polkę i Japonkę o trzy punkty więcej od rywalek w całym meczu (72-69), to Amerykanka i Białorusinka wystąpią w półfinale turnieju debla w Guadalajarze. Kania-Choduń i Hibino otrzymają za grę po 60 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 2300 dolarów do podziału.

Abierto Akron Zapopan, Guadalajara (Meksyk)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 239,4 tys. dolarów
środa, 23 lutego

ćwierćfinał gry podwójnej:

Kaitlyn Christian (USA, 3) / Lidzia Marozawa (Białoruś, 3) - Paula Kania-Choduń (Polska) / Nao Hibino (Japonia) 4:6, 7:5, 10-8

Czytaj także:
Lekcja od wielkoszlemowej mistrzyni. Magda Linette zakończyła przygodę w Katarze
Nocne granie Magdaleny Fręch. To była trzygodzinna bitwa!

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

Komentarze (0)