Jest najlepszym rosyjskim tenisistą. Apeluje o jedno

PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Danił Miedwiediew już w poniedziałek zostanie nowym liderem rankingu ATP. W rozmowie z agencją Reuters Rosjanin skupił się jednak na obecnej sytuacji na Ukrainie. - Jako tenisista, chcę promować pokój na całym świecie - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

Będzie to przełomowy dzień dla męskiego tenisa. Pierwszy raz od osiemnastu lat jedynką światowego rankingu ATP zostanie ktoś spoza "Wielkiej Czwórki", w której skład wchodzą Andy Murray, Roger Federer, Rafael Nadal i Novak Djoković.

Właśnie ten ostatni przez porażkę w ćwierćfinale turnieju w Dubaju z Jirim Veselym stracił to miano. Na jego miejsce w poniedziałek wskoczy Danił Miedwiediew. Rosjanin powalczy o finał imprezy w meksykańskim Acapulco przeciwko Rafaelowi Nadalowi.

Nowy lider światowego rankingu ATP udzielił wywiadu dla agencji Reuters. Głównym tematem rozmowy była obecna sytuacja na wschodzie. Danił Miedwiediew przyznał, że chciałby pokoju na świecie.

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

- Jako tenisista, chcę promować pokój na całym świecie. Gramy w tak wielu różnych krajach. W dodatku byłem w tak dużej liczbie krajów jako junior i jako zawodowiec. Po prostu nie jest łatwo usłyszeć te wszystkie wiadomości. Jestem za pokojem - stwierdził.

W piątek rosyjski zawodnik wygrał w ćwierćfinale turnieju ATP 500 w Acapulco z Yoshihito Nishioką w dwóch setach (6:2, 6:3). Choć głową był gdzie indziej, mocno chciał zagrać w półfinale imprezy.

- W tym momencie rozumiesz, że tenis czasami nie jest najważniejszy. Zdecydowanie nie było łatwo grać i cieszę się, że udało mi się wygrać mecz. Ten dzień był trochę jak rollercoaster - podsumował.

Zobacz też:
Niesamowita batalia w Dubaju. Pogromca Novaka Djokovicia zagra o tytuł
Emocje do samego końca! Tie break rozstrzygnął mecz Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: