Sporo emocji na zakończenie Golden Swingu. Pedro Martinez z pierwszym tytułem

Rewelacyjny kwalifikant zatrzymany. Dwa tytuły w siedem dni Andrieja Rublowa

.W niedzielę dobiegł końca Golden Swing - cyklu turniejów rozgrywanych w lutym na kortach ziemnych w Ameryce Południowej. W finale ostatniego turnieju, w Santiago, z triumfu cieszył się Pedro Martinez. Hiszpan po emocjonującym meczu pokonał 4:6, 6:4, 6:4 Sebastiana Baeza.

Początek spotkania należał do Baeza. Argentyńczyk znakomicie grał z linii końcowej i w efekcie wygrał pierwszego seta 6:4, a w drugim objął prowadzenie 3:2 z przełamaniem. Wówczas jednak Martinez przejął inicjatywę. Hiszpan zdobył cztery z pięciu kolejnych gemów i zwyciężył w drugiej odsłonie 6:4.

W trzeciej partii Martinez wyszedł na prowadzenie 4:2, ale stracił przewagę. Lecz po chwili, przy stanie 5:4, stanął przed wielką szansą - wywalczył trzy meczbole. Dwóch pierwszych nie wykorzystał, lecz przy trzecim Baez posłał bekhend w aut i tym samym Hiszpan mógł wznieść ręce w górę w geście triumfu.

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

Dla 24-letniego Martineza to premierowy tytuł w głównym cyklu. - Jestem bardzo szczęśliwy. To była wielka bitwa. W końcówce meczu zagrałem naprawdę dobrze - mówił podczas ceremonii dekoracji Hiszpan, który za triumf w Santiago otrzyma 250 punktów do rankingu ATP i 51 tys. dolarów premii finansowej.

Z kolei 21-letni Baez pierwszy raz zagrał w finale imprezy ATP Tour. Za występ w Chile Dove Men+Care Open zainkasuje 150 "oczek" oraz 35,7 tys. dolarów.

W finale zmagań w grze podwójnej Rafael Matos i Felipe Meligeni Rodrigues Alves pokonali 7:6(8), 7:6(3) parę Andre Goransson / Nathaniel Lammons. Dla Brazylijczyków to drugi wspólny tytuł w głównym cyklu.

Chile Dove Men+Care Open, Santiago (Chile)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 475,9 tys. dolarów
niedziela, 27 lutego

finał gry pojedynczej:

Pedro Martinez (Hiszpania, 4) - Sebastian Baez (Argentyna, 7) 4:6, 6:4, 6:4

finał gry podwójnej:

Rafael Matos (Brazylia, 1) / Felipe Meligeni Rodrigues Alves (Brazylia) - Andre Goransson (Szwecja) / Nathaniel Lammons (USA) 7:6(8), 7:6(3)

Kolejne spotkanie Michalskiego z Cuevasem. Egzotyczny kierunek Chwalińskiej