Magdalena Fręch wystąpiła w Monterrey. Utalentowana Kolumbijka pokazała moc

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Magdalena Fręch jako jedyna polska singlistka zgłosiła się do zawodów WTA 250 na kortach twardych w meksykańskim Monterrey. W poniedziałek łodzianka musiała uznać wyższość 20-letniej Camili Osorio.

Po występie w Guadalajarze, gdzie wygrała jeden mecz w głównej drabince, Magdalena Fręch awansowała na najwyższe w karierze 94. miejsce w rankingu WTA. Polska tenisistka przystąpiła już w poniedziałek do pojedynku I rundy w Monterrey, gdzie jej rywalką była klasyfikowana o 50 pozycji wyżej Camila Osorio. Po 97 minutach Kolumbijka zwyciężyła 6:3, 7:6(6).

Początek spotkania był obiecujący w wykonaniu Fręch. Łodzianka dobrze returnowała i zdobyła przełamanie już w drugim gemie. Kolumbijka jednak z czasem wyraźnie się poprawiła. Posyłała mocne forhendy, przejmowała inicjatywę w wymianach i natychmiast wyrównała na po 2. Polka wyszła jeszcze na 3:2, ale od tego momentu dominowała Osorio. To ona zdobyła cztery gemy z rzędu i zwyciężyła w premierowej odsłonie.

Drugi set był bardzo wyrównany. Frech prezentowała się dobrze i miała swoje szanse. W siódmym gemie Kolumbijka obroniła break pointa. Przy stanie po 5 Polka zdobyła przełamanie i serwowała po zwycięstwo w tej części spotkania. Łatwo jednak oddała podanie. W takich okolicznościach decydował tie break. W nim Osorio wykorzystała czwartą piłkę meczową, by zamknąć pojedynek.

Fręch odpadła z zawodów w Monterrey w I rundzie i nie wywalczyła żadnych punktów do rankingu WTA. Teraz uda się do Indian Wells, gdzie na początku przyszłego tygodnia zagra w eliminacjach do imprezy rangi WTA 1000. Zwycięska Kolumbijka awansowała do 1/8 finału i powalczy o ćwierćfinał z Amerykanką Emmą Navarro lub Meksykanką Marcelą Zacarias.

Abierto GNP Seguros, Monterrey (Meksyk)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 239,4 tys. dolarów
poniedziałek, 28 lutego

I runda gry pojedynczej:

Camila Osorio (Kolumbia, 5) - Magdalena Fręch (Polska) 6:3, 7:6(6)

Czytaj także:
Świetne wieści dla Igi Świątek! Pozostałe Polki także mogą być zadowolone
Hubert Hurkacz wrócił do elity. Ważna zmiana na tronie

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

Komentarze (1)
avatar
Zofia1021
1.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie załamuj się Magda. Jesteś w 100 a przeciwniczka w 50. Losowanie w turniejach decyduje o małych kroczkach w górę tabeli a talent i forma o dużych. Nie licz na dobry los i pracuj dalej. Kibic Czytaj całość