Z Kalifornii do Arizony. Kamil Majchrzak w mocno obsadzonym turnieju

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak zakończył występ w Indian Wells, ale pozostanie jeszcze w zachodniej części USA. Polski tenisista przeniósł się do Phoenix, gdzie odbędzie się duży turniej rangi ATP Challenger Tour.

Notowany na 75. miejscu w rankingu ATP Kamil Majchrzak odniósł jedno zwycięstwo w BNP Paribas Open 2022, ale bardzo ważne. Była to jego premierowa wygrana w głównej drabince imprezy rangi ATP Masters 1000. Za występ w Indian Wells otrzymał 25 punktów. Już w tym tygodniu będzie miał okazję powiększyć swój dorobek.

Majchrzak nie musi się spieszyć na Miami Open 2022, bowiem ma pewne miejsce w głównej drabince. Panowie rozpoczną zmagania na Florydzie w środę 23 marca. Z tego względu 26-latek z Piotrkowa Trybunalskiego zdecydował się zagrać w challengerze w Phoenix.

Obsada zawodów Arizona Tennis Classic robi wrażenie. Tradycyjnie na start zdecydowało się wielu graczy, którzy szybko pożegnali się z imprezą w Indian Wells. Ponadto w puli nagród jest 159 tys. dolarów, a do zdobycia 125 punktów. Jest więc o co walczyć.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zimowa wyprawa żony skoczka. I to nie byle jaka!

Wszyscy rozstawieni tenisiści są notowani w Top 100 rankingu ATP. Na jednego z nich trafił już w I rundzie Majchrzak. Polak zmierzy się bowiem z Hugo Gastonem (ATP 68), oznaczonym szóstym numerem. "Szumi" spotkał się z nim w ubiegłym roku na mączce w austriackim Tulln. Wówczas lepszy na etapie półfinału okazał się Francuz (6:3, 3:6, 6:4).

W środę Majchrzak i Gaston zagrają na kortach twardych w Phoenix. Zwycięzca spotka się w II rundzie z Włochem Marco Cecchinato lub Hiszpanem Fernando Verdasco. W ewentualnym ćwierćfinale może czekać m.in. rozstawiony z drugim numerem Włoch Lorenzo Musetti.

Najwyżej rozstawiony w Arizonie jest Francuz Benoit Paire. W głównej drabince znaleźli się tacy gracze, jak Belg David Goffin, Fin Emil Ruusuvuori, Francuz Richard Gasquet czy zdolny Amerykanin Brandon Nakashima. Hitem turnieju debla jest występ aktualnych mistrzów olimpijskich, utytułowanych Chorwatów Mate Pavicia i Nikoli Mekticia.

Czytaj także:
Świetny dzień Rumunek w Indian Wells
Co za maraton Chorwatki z mistrzynią US Open!

Źródło artykułu: