Iga Świątek zagra w Polsce. Znamy plan meczu w Radomiu!

Getty Images / TPN / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / TPN / Na zdjęciu: Iga Świątek

Już w piątek rozpocznie się mecz Polska - Rumunia w ramach Pucharu Billie Jean King. W biało-czerwonych barwach wystąpi w Radomiu Iga Świątek. Wiadomo, kiedy rozegra pierwszy pojedynek.

Już w piątek do rywalizacji na zawodowych kortach powróci Iga Świątek. Aktualna liderka rankingu WTA wystąpi w narodowych barwach, aby pomóc Biało-Czerwonym po raz pierwszy zakwalifikować się na turniej finałowy rozgrywek Pucharu Billie Jean King (przed reformą Polki grały w Grupie Światowej, osiągając ćwierćfinał w 1992 i 2015 roku).

Spotkanie Polska - Rumunia rozpocznie się w piątek o godz. 13:00. Na początek zagrają Magda Linette i Irina-Camelia Begu. Dopiero po nich na korcie zaprezentuje się Świątek. Przeciwniczką 20-latki z Raszyna będzie Mihaela Buzarnescu.

Kolejne pojedynki zostaną rozegrane w sobotę. O godz. 11:00 zmierzą się pierwsze rakiety obu zespołów. Świątek spotka się z Begu. Jeśli wynik nie będzie rozstrzygnięty, to do rywalizacji przystąpią Linette i Buzarnescu.

Aby wygrać całe spotkanie, trzeba zdobyć co najmniej trzy punkty. Jeśli po dwóch grach singlowych będzie remis, to decydujący okaże się debel. Kapitanowie desygnowali wstępnie do niego Magdalenę Fręch i Alicję Rosolską oraz Andreę Mitu i Andreę Prisacariu. Nominacje mogą jeszcze ulec zmianie.

Stawką meczu jest awans do turnieju finałowego rozgrywek o Puchar Billie Jean King 2022. W imprezie weźmie udział 12 zespołów. Dokładny czas i miejsce rozegrania zawodów nie jest jeszcze znany.

Polska - Rumunia, Radomskie Centrum Sportu, Radom (Polska)
Kwalifikacje do turnieju finałowego, kort twardy w hali
piątek-sobota, 15-16 kwietnia

Gra 1.: Magda Linette - Irina-Camelia Begu *piątek godz. 13:00
Gra 2.: Iga Świątek - Mihaela Buzarnescu *piątek
Gra 3.: Iga Świątek - Irina-Camelia Begu *sobota godz. 11:00
Gra 4.: Magda Linette - Mihaela Buzarnescu *sobota
Gra 5.: Magdalena Fręch / Alicja Rosolska - Andreea Mitu / Andreea Prisacariu *sobota

Czytaj także:
Szybki start Stefanosa Tsitsipasa. Grigor Dimitrow odrobił straty
Novak Djoković z zatartym silnikiem. Sensacyjna porażka Serba

ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej

Komentarze (1)
avatar
janeczek55
14.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ta mina i ten gest /ciągle ten sam/ nie dodają uroku