Hubert Hurkacz rzucił wyzwanie pracującemu nad powrotem do wysokiej formy Novakowi Djokoviciowi. Jest maj, a Serb zagrał z powodzeniem dopiero o pierwszy półfinał w jak dotąd trudnym dla niego roku. O zwycięstwie 6:3 Djokovicia w pierwszym secie zdecydowało przełamanie już w drugim gemie. Później tenisiści bronili własnego podania.
Przebieg drugiego seta była podobny. Doświadczony Serb pilnował własnego podania i dość wcześnie postarał się o przełamanie. Ta partia zakończyła się wynikiem 6:4. Djoković wykorzystał czwartą piłkę meczową i w ten sposób zatrzymał w ćwierćfinale ATP Madryt Huberta Hurkacza.
Djoković zapewnił sobie prowadzenie 4:1 w pierwszym secie efektowną akcją. Pozostała mu jedna piłka na zamknięcie gema bez konieczności gry na przewagi. Serb huknął forhendem po prostej, a Hurkacz wcześnie zrezygnował z próby odbicia szybko lecącej piłki. Polak tylko na nią spojrzał i zahamował.
Brawa z trybun były uzasadnione. Djoković udał się na krótką przerwę z poczuciem dobrze wykonanego zadania, a takimi akcjami prezentował wyższość nad Hurkaczem.
OH. MY.@DjokerNole@MutuaMadridOpen | #MMOPEN pic.twitter.com/QDtyCNmUVc
— ATP Tour (@atptour) May 6, 2022
Czytaj także: Gorąco w Hiszpanii wokół Świątek. Media ostrzegają ją przed jednym
Czytaj także: Roland Garros podjął decyzję ws. Rosjan
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo