Danielle Collins (WTA 9) była rewelacją tegorocznego Australian Open. W Melbourne w półfinale odprawiła Igę Świątek i dopiero w finale przegrała z Ashleigh Barty. W Rzymie Amerykanka na początek wyeliminowała Simonę Halep. W III rundzie za mocna dla niej okazała się Amanda Anisimova (WTA 32), której uległa 2:6, 2:6.
W ciągu 59 minut Collins uzyskała jedno przełamanie. Anisimova wykorzystała pięć z siedmiu break pointów i zdobyła 22 z 27 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek. Anisimova odniosła szóste zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. Osiągnęła drugi w karierze ćwierćfinał rangi WTA 1000, po niedawnym turnieju w Madrycie.
Amerykańska półfinalistka Rolanda Garrosa 2019 w tym roku dwa razy pokonała Arynę Sabalenkę (WTA 8), w Charleston i Madrycie. W Rzymie dojdzie do ich kolejnej konfrontacji. Tenisistka z Mińska wygrała 6:1, 6:4 z Jessicą Pegulą (WTA 11). W ciągu 67 minut Sabalenka zaserwowała dziewięć asów i wywalczyła 23 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Zamieniła na przełamanie sześć z ośmiu okazji.
ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje
Dla Sabalenki jest to czwarty start w Rzymie i po raz pierwszy awansowała do ćwierćfinału. W swoim dorobku ma 10 singlowych tytułów w WTA Tour. Ostatni zdobyła rok temu w Madrycie. Jej najlepszym wynikiem w obecnym sezonie jest finał w Stuttgarcie. Przegrała w nim z Igą Świątek. Z Anisimovą Sabalenka ma bilans meczów 0-4. Amerykanka była również górą dwa razy w 2019 roku (Australian Open, Roland Garros).
Jil Teichmann (WTA 29) wróciła z 2:4 w trzecim secie i pokonała 6:7(3), 6:3, 7:5 Jelenę Rybakinę (WTA 17). W trwającym trzy godziny i dwie minuty maratonie było 37 break pointów. Szwajcarka wykorzystała dziewięć z 20, a Kazaszka na przełamanie zamieniła sześć z 17 szans.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 2,527 mln dolarów
czwartek, 12 maja
III runda gry pojedynczej:
Aryna Sabalenka (3) - Jessica Pegula (USA, 13) 6:1, 6:4
Amanda Anisimova (USA) - Danielle Collins (USA, 7) 6:2, 6:2
Jil Teichmann (Szwajcaria) - Jelena Rybakina (Kazachstan) 6:7(3), 6:3, 7:5
Zobacz też:
Azarenka na deskach! Co za powrót Igi Świątek
Przez 7 lat nikt nie był w stanie tego powtórzyć. Świątek jak Serena Williams!