Tokio 2020. Olimpijczycy przeżywają koszmar. "Upał jest nie do zniesienia"

PAP/EPA / Ranck Robichon / Na zdjęciu: Tokijczycy chronią się parasolami przed słońcem w upalne dni
PAP/EPA / Ranck Robichon / Na zdjęciu: Tokijczycy chronią się parasolami przed słońcem w upalne dni

Warunki atmosferyczne w Tokio dają się we znaki olimpijczykom. - Wychodzisz na dwór i zaczynasz się pocić - relacjonuje hiszpański kolarz Airan Fernandez, który uważa, że trudno wytrzymać taką pogodę.

W tym artykule dowiesz się o:

Przystosowanie się do wysokich temperatur, jakie panują w Tokio, to spore wyzwanie dla uczestników igrzysk olimpijskich. Upały są wielkim utrapieniem.

- Japończycy są do tego przyzwyczajeni - spostrzega hiszpański kolarz Airan Fernandez. - Kilkukrotnie rozmawialiśmy wśród Hiszpanów, że Japończycy będą mieli przewagę na tych igrzyskach z powodu temperatury, która jest bardzo ważnym czynnikiem w zakresie uprawiania sportu o wysokiej intensywności - zaznacza Fernandez.

Nie ukrywa, że pogoda w stolicy Japonii jest wręcz mordercza. Relacjonuje, że jest tak ciepło, że niektórzy nawet noszą ze sobą wentylatory czy parasole, by osłaniać się przed słońcem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia

- Upał jest nie do zniesienia. Wychodzisz na dwór i zaczynasz się pocić, a później przychodzi tajfun... - kontynuuje Fernandez.

Później podkreśla, że gdyby igrzyska odbywały się dwa tygodnie temu, to wyglądałoby to inaczej. Wszystko za sprawą tego, że było chłodniej dzięki deszczom.

Czytaj także:
"To będzie złota frotka". Wyjątkowa deklaracja polskiego sportowca
Reprezentantka Polski opublikowała szczery wpis. "Medalu nie mogę obiecywać"

Komentarze (0)