Szybki koniec Polki. Mistrzyni świata okazała się zbyt mocna

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Julia Kowalczyk
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Julia Kowalczyk

Julia Kowalczyk szybko przegrała z Kanadyjką Jessicą Klimkait. Polka łatwo oddała swoją pozycję rywalce, a mistrzyni świata nie zwykła marnować takich okazji i pokonała naszą reprezentantkę przez ippon. Mimo wszystko dalej są szanse na medal.

Po pierwszych dwóch bardzo dobrych starciach w wykonaniu Julii Kowalczyk przyszedł czas na ćwierćfinał. Rywalka okazała się nie byle jaką, bowiem Polka trafiła na aktualną mistrzynię świata - Jessicę Klimkait.

Starcie z Kanadyjką trwało niespełna dwie minuty. Julia Kowalczyk szybko oddała pozycje rywalce, a ta to bezwzględnie wykorzystała i pokonała Polkę przez ippon.

To jednak nie koniec. Reprezentantka Polski dalej ma szanse na medal, ponieważ czeka ją jeszcze walka repasażowa. Jeżeli ja wygra, to stanie do walki o brązowy krążek.

We wcześniejszych dwóch rundach Julia Kowalczyk pokonała Portugalkę Telmę Monteiro (aktualna mistrzyni Europy) oraz Węgierkę Hedvig Karakas.

Zobacz także: Polak trenował w niecodziennym miejscu
Zobacz także: Wielkie emocje w rywalizacji sztafet

ZOBACZ WIDEO: Ile sprzętu potrzebuje dziesięcioboista? "Jedenasta konkurencja to noszenie sprzętu z lotniska"

Komentarze (1)
avatar
Chiswick
26.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I znowu w tyte koszulka biało czerwona to synonim porażki przegrywa i tak od lat