Te słowa przejdą do historii. "Jestem gejem i mistrzem olimpijskim"

Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Tom Daley
Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Tom Daley

Tom Daley zdobył upragniony złoty medal olimpijski. Gdy oddał ostatni skok do wody i zobaczył tablicę wyników, w jego oczach pojawiły się łzy. Przez ostatnie 13 lat przeżył wiele tragicznych wydarzeń i upokorzeń.

Brytyjczyk spełnił swoje marzenie, jakim było zdobycie olimpijskiego złota. W 2012 roku w Londynie sięgnął po brąz w indywidualnych skokach do wody z 10 metrów. Cztery lata później w Rio de Janeiro też był trzeci, ale tym razem startował synchronicznie. W Tokio dopiął swego. W skokach synchronicznych Tom Daley stanął na najwyższym stopniu podium.

Z jego oczu popłynęły łzy radości i wzruszenia. Za nim długi marsz do olimpijskiej chwały. Jak pisze "Guardian", "cała nadzieja, rozczarowanie, rozpacz i radość, jakie Brytyjczyk znosił przez ostatnie 13 lat, zostały oczyszczone tokijskim złotem".

Daley to jeden z pierwszych brytyjskich sportowców, który otwarcie ogłosił, że jest gejem. - Jestem niesamowicie dumny z tego, że mogę powiedzieć, że jestem gejem i mistrzem olimpijskim - mówił po sukcesie w stolicy Japonii. Gdy 8 lat temu zdecydował się na wyznanie, był krytykowany, lekceważony. Ciężko to znosił, ale nie rezygnował z marzeń.

ZOBACZ WIDEO: Zimny prysznic dla polskich siatkarzy. "Z nożem na gardle potrafimy lepiej grać"

Dwa lata wcześniej stracił ojca, który zmarł na raka mózgu. - Będę zdumiony, gdy pewnego dnia spojrzę wstecz i zobaczę, co wytrzymałem między 13 a 18 rokiem życia - mówił przed igrzyskami w Londynie.

Od dziecka uwielbiał skoki do wody. Chciał w nich być najlepszy na świecie i po wielu latach dopiął swego. Jako nastolatek był jednak zastraszany w szkole i doznał psychicznego załamania, przez co chciał zrezygnować ze sportu. Śmierć ojca, który wspierał go w treningach, była dla niego wielkim ciosem.

W Wielkiej Brytanii Tom Daley jest jednym z najbardziej znanych gejów. Jego partnerem jest Dustin Lance Black, laureat Oscara za film "Milk". Mało tego, para doczekała się potomstwa.

Dziennikarz "Guardiana" wspomina, jak 13 lat temu przeprowadzał wywiad z Daley'em i wspomniał historię o jego uśmiechu widzianym w jednym z magazynów. - Kiedyś wycinałem zdjęcia sportowców, a teraz dzieci będą widzieć moje zdjęcie. Cała ciężka praca, którą włożyłem i poświęcenia, które musiałem ponieść, wreszcie stały się tego warte. W końcu dostałem nagrodę za to, co zrobiłem - dodał.

Czytaj także:
Tokio 2020. Sukces 17-latka z Polski. Popłynie w półfinale na 200 m motylkiem. Rekord olimpijski Amerykanki
Tokio 2020. Wojciech Fibak smutny po porażce Igi Świątek. "Zapamiętam to do końca życia"

Źródło artykułu: