Dramat rywala polskiego kandydata do medalu. Wielka gwiazda nie wystartuje w Tokio!

Sam Kendricks dowiedział się, że jego ostatni wynik testu na obecność koronawirusa jest pozytywny. To oznacza, że na pewno nie wystartuje w konkursie skoku o tyczce podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Sam Kendricks Getty Images / Patrick Smith / Na zdjęciu: Sam Kendricks
Koronawirus nie ma litości i wszyscy uczestnicy igrzysk olimpijskich Tokio 2020 żyją w wielkiej niepewności. Codziennie są testowani na obecność COVID-19 i nikt nie może być pewny, że jest zdrowy. Pozytywny wynik od razu przekreśla marzenia o walce o medale.

Tym razem dramat spotkał Sama Kendricksa. To wielka gwiazda skoku o tyczce, brązowy medalista poprzednich igrzysk i dwukrotny mistrz świata. W Japonii był jednym z faworytów do złota, ale na stadionie go nie zobaczymy.

Amerykanin otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. To oznacza, że czeka go kwarantanna i nie zdąży wystartować w kwalifikacjach. 28-latek przeżywa teraz bardzo trudne chwile.

"Dzisiaj w Tokio urzędnicy poinformowali Sama, że jego codzienny test na COVID-19 jest pozytywny, więc wypada z zawodów. Czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów. Kocham cię synu. Do zobaczenia wkrótce" - napisał na Instagramie ojciec i trener Scott Kendricks.

Kwalifikacje do finału skoku o tyczce zaplanowane są na najbliższą sobotę. Bardzo poważnego rywala stracił Piotr Lisek, który w Tokio także jest jednym z faworytów do złotego medalu.

Tokio 2020. O to Japończycy nie zadbali. "Brak dostępu do świeżego powietrza" >> Tokio 2020. Co za pech! Numer jeden na świecie nie wystartuje na igrzyskach >> ZOBACZ WIDEO: Coming out polskiej wioślarki podczas wywiadu. "Chciałabym żeby każdy na to spojrzał normalnie"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×