Po raz pierwszy w historii w finale turnieju olimpijskiego w deblu mężczyzn zmierzyli się reprezentanci jednego kraju. W piątkowym meczu o złoto naprzeciw siebie stanęły dwa duety z Chorwacji. Zakończyło się wygraną faworytów - najwyżej rozstawieni Nikola Mektić i Mate Pavić pokonali 6:4, 3:6, 10-6 Marina Cilicia i Ivana Dodiga.
Mektić i Pavić rozpoczęli w idealny sposób i już w gemie otwarcia wywalczyli przełamanie. To pozwoliło im wygrać pierwszego seta. W drugiej partii także doszło do jednego breaka, tyle że tym razem dla pary Cilić / Dodig, i o losach spotkania musiał zadecydować super tie break.
W rozstrzygającej rozgrywce Dodig i Mektić z werwą zaatakowali rywali i objęli prowadzenie 6-0. Gdy wydawało się, że najwyżej rozstawieni tenisiści turnieju zmierzają po zwycięstwo, ich przewaga zaczęła topnieć.
Na tablicy wyników pojawił się rezultat 7-6 i wówczas wyżej notowani Chorwaci znów wrzucili wyższy bieg. Zdobyli dwa punkty z rzędu, co dało im prowadzenie 9-6 i trzy meczbole. Wykorzystali już pierwszą szansę, wygrywając wymianę, i padli sobie w ramiona, celebrując sukces.
Triumfem w Tokio Mektić i Pavić potwierdzili, że w tym sezonie znajdują się w życiowej dyspozycji. Są liderami rankingu, w tegorocznych rozgrywkach wygrali już dziewięć tytułów, w tym wielkoszlemowy Wimbledon, a teraz zostali pierwszymi w historii chorwackimi mistrzami olimpijskimi w tenisie.
Igrzyska olimpijskie, Tokio (Japonia)
Ariake Tennis Park, kort twardy
piątek, 30 lipca
finał gry podwójnej mężczyzn:
Nikola Mektić (Chorwacja, 1) / Mate Pavić (Chorwacja, 1) - Marin Cilić (Chorwacja) / Ivan Dodig (Chorwacja) 6:4, 3:6, 10-6
Program i wyniki turnieju tenisowego
ZOBACZ WIDEO: Polskie wioślarki w doskonałych humorach! "Może ktoś nam przemyci sake"