Widziałeś, co tam się działo?! Niewiele zabrakło, a złota Polaków nie byłoby!

Twitter / Zmiana pałeczki w sztafecie
Twitter / Zmiana pałeczki w sztafecie

Polska sztafeta mieszana 4x400 metrów zdobyła złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Wszystko mogło zakończyć się jednak inaczej. Podczas trzeciej zmiany pałeczki zadecydowały centymetry.

Sobota była świetnym dniem dla polskich kibiców. Wszystko za sprawą naszej sztafety mieszanej 4x400 metrów. Ta w składzie Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Kajetan Duszyński zdobyła złoty medal.

Finał był naprawdę emocjonujący, a o końcowym rozstrzygnięciu decydowało ostatnie 100 metrów. Świetnym finiszem popisał się właśnie Duszyński, który minął Holendra i dobiegł do mety jako pierwszy.

Chwilę wcześniej mogło dojść do prawdziwej katastrofy. Mowa tu o momencie zmiany pałeczki pomiędzy Natalią Kaczmarek i Justyną Święty-Ersetic. Niewiele brakowało, a Święty-Ersetic zderzyłaby się reprezentantką Dominikany.

Ta przebiegła tuż przed naszą zawodniczką. - Szczerze mówiąc byłam tak skupiona na tym, co mam zrobić, że nie pamiętam tej sytuacji. Wyrwałam pałeczkę od Natalii i biegłam. Może jak na spokojnie zobaczę tę sytuację, będę w stanie ją ocenić - powiedziała wicemistrzyni świata z 2019 roku.

Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Nasza sztafeta 4x400 metrów zdobyła pierwszy złoty medal dla Polski na tych igrzyskach. Dekoracja z udziałem świeżo upieczonych mistrzów olimpijskich odbędzie się w niedzielę o godzinie 4:50.

Zobacz też:
Tokio 2020. Ależ to zrobili! Mamy złoty medal igrzysk olimpijskich!
Tokio 2020. Polska sztafeta nie dowierza. "Jesteśmy potęgą na świecie"

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!"

Komentarze (7)
avatar
MaxDriver
1.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tzw. "skrót kamery" w rzeczywistości nie wyglądało to tak dramatycznie jak wskazuje na to ten artykuł. 
avatar
Pan Grzegorz
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Między Paniami jest co najmniej 2.5m może 3m. Naciągane te nerwowe chwile. 
sajok
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dyskwalifikacja to zbyt bolesna kara, ale faktycznie był to poważny faul. Może jakaś kara finansowa dla federacji byłaby sprawiedliwa. 
avatar
megilub1
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
powinna być zdyskwalifikowana...tak się zachować to może paro letnie dziecko a nie sprinterka na olimpiadzie 
avatar
Wiktorek
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Taki poważny faul uszedł Dominikanie bezkarnie?!!! Przecież to ewidentnie powinno skończyć się dyskwalifikacją! Czyżby USA nie zgłosiła protestu wiedząc, że ich udział w finale też był niezgodn Czytaj całość