Białoruska biegaczka boi się wracać do ojczyzny po aferze, która wybuchła w trakcie igrzysk olimpijskich 2020. Kryscina Cimonauska została siłą zmuszona do powrotu na Białoruś, wcześniej tamtejszy komitet olimpijski wycofał ją ze wszystkich startów na IO.
Decyzję tłumaczono problemami psychicznymi i emocjonalnymi lekkoatletki. Sęk w tym, że ludzie z jej najbliższego otoczenia są przekonani, że ruch komitetu ma podłoże polityczne. Powód: Cimonauska skrytykowała białoruskich trenerów.
Kryscina Cimonauska nie zamierza wracać na Białoruś. Ubiega się o azyl polityczny w Polsce. Wiceszef polskiego MSZ potwierdził w TVN24, że biegaczka otrzymała wizę humanitarną.
"Panią Kryscinę Cimonauską poznałem w naszej ambasadzie kilka godzin temu. Jest zmęczona, przerażona, ale bardzo wdzięczna za naszą pomoc w tym niezwykle trudnym okresie jej kariery sportowej. Będziemy kontynuować naszą dobrą współpracę z rządem, aby czuła się bezpiecznie i pewnie" - pisze na Twitterze Paweł Milewski, ambasador RP w Japonii.
I met Ms Kryscina Tsimanouskaya at our Embassy few hours ago.
— Paweł Milewski (@MilewskiP) August 2, 2021
She is tired, feared but very grateful for our help at this extremely difficult time of her sport career.
We will continue our good cooperation with Government to make her feel safe & secure.
#LikeMinded https://t.co/vRnpFtXslo
Złożenie wniosku o azyl polityczny będzie możliwe w momencie, gdy Kryscina Cimonauska dotrze do Polski. RMF FM nieoficjalnie ustaliło, że olimpijka w naszym kraju pojawi się w tym tygodniu.
Póki co Białorusinka przebywa w polskiej ambasadzie w Tokio. Otrzymała zapewnienie, że w może zostać w niej "tak długo, jak uzna to za stosowne".
Zobacz też:
Białoruska olimpijka podjęła decyzję. Wystąpi o azyl polityczny w Polsce!
Nowe informacje ws. represjonowanej Białorusinki. "Powiedziano nam, że jest szczęśliwa"
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!"