Mamy kolejny medal igrzysk w Tokio 2020 (igrzyska olimpijskie przesunięte na 2021 z powodu pandemii koronawirusa). Karolina Naja i Anna Puławska wywalczyły srebro w konkurencji K-2 na dystansie 500 metrów.
Nasze kajakarki chciały atakować pierwszą pozycję, ale w końcówce musiały się oglądać za siebie i pilnować pozycji medalowej. Naja i Puławska wpadły na linię mety niemal równo z dwiema osadami z Węgier, ale to właśnie Polki zdobyły srebrne medale.
Sukces Polek został odnotowany przez światowe media. Pod dużym wrażeniem wyczynu naszych kajakarek jest serwis xinhuanet.com, który podkreśla, że Polki w pokonanym polu pozostawiły bardzo uznany duet: Danuta Kozak, Dora Bodonyi.
ZOBACZ WIDEO: Zmiana składu sztafety przed finałem dała złoty medal? "Słabsi zawodnicy zostali wymienieni na szybszych"
"Srebrne medalistki Karolina Naja i Anna Puławska zdobyły medal w czasie 1:36,753, pokonując dotychczasowe mistrzynie Europy Danutę Kozak/Dorę Bodonyi o 0,114 sekundy. To duży sukces" - podkreśla portal.
Węgierka Danuta Kozak jest bardzo renomowaną kajakarką. Warto odnotować, że podczas igrzysk w Rio de Janeiro wywalczyła trzy złota - w K1, K2 i K4 - wszystkie na 500 metrów. Wcześniej w Londynie miała najcenniejsze medale w K1 i K4 na 500 metrów.
Złoty medal powędrował w ręce reprezentantek Nowej Zelandii - (Lisa Carrington i Caitlin Regal). "Carrington i Regal objęły wczesne prowadzenie, wyprzedziły Polki o 69 s na dystansie 250 m i osiągnęły zwycięstwo w najlepszym czasie olimpijskim" - komentuje nzherald.co.nz.
"Lisa Carrington zdobyła dwa złote medale olimpijskie w Tokio 2020 w ciągu godziny, a jej dominacja była tak duża, że wydawało się, że oba są nieuniknione. Renomowana Danuta Kozak musiała zadowolić się tylko brązem, na drugim miejscu uplasowały się Polki, to duży sukces" - zaznacza insidethegames.biz.
To trzeci medal dla Polski w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020. Wcześniej srebro wywalczyła czwórka podwójna kobiet w wioślarstwie oraz złoto zdobyła sztafeta mieszana 4x400 metrów.
Zobacz także:
Chciała wrócić na igrzyska. Jest kolejna decyzja ws. Krysciny Cimanouskiej
Co za bieg! Padł nieprawdopodobny rekord świata