Tokio 2020. Koniec dominacji Europy. Wielki dzień Egipcjan

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Reprezentacja Egiptu po awansie do półfinału igrzysk
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Reprezentacja Egiptu po awansie do półfinału igrzysk

Po 33 latach zespół spoza Europy w strefie medalowej turnieju olimpijskiego piłkarzy ręcznych. Egipcjanie wybili Niemcom z głowy marzenia o krążku (31:26).

Jeszcze kilka lat temu awans Egipcjan byłby uznawany za sensację, ale Faraonowie zrobili olbrzymi postęp i już w trakcie mistrzostw świata 2021 otarli się o medal. Po dramatycznym boju w ćwierćfinale lepsi okazali się późniejsi mistrzowie Duńczycy. Tym razem Egipcjanie zdołali przełamać europejską potęgę.

To nie było wymęczone zwycięstwo nad Niemcami, zespół z Afryki prezentował się lepiej właściwie od pierwszych minut, szybko zapewnił sobie prowadzenie 6:1. Duża w tym zasługa bramkarza Karima Handawy'ego, który odpierał ataki byłych mistrzów Europy (18 obron!). Niemcy mieli do zaproponowania głównie rzutu Juliusa Kuehna, stać ich było na pojedyncze efektowne zrywy, niewiele dawały zmiany Alfreda Gislasona. Zawodzili bramkarze, Andreas Wolff z Łomży Vive Kielce miał tylko 10 proc. skuteczności, jego konkurent Johannes Bitter odbił zaledwie jedną piłkę. Przy takiej postawie golkiperów można zapomnieć o sukcesie.

Nasi zachodni sąsiedzi źle weszli też w drugą połowę, zresztą do końca meczu nie radzili sobie z obroną, pogrążały ich błędy w rozprowadzaniu akcji. Właściwie ani przez moment Egipcjanie nie czuli się poważnie zagrożeni, mieli w swoich szeregach świetnych Omara Yahię i Ali Zeina. Kolejne interwencje bramkarza już zupełnie pogrążyły Niemców.

Egipcjanie przebili sufit, który do tej pory był barierą dla zespołów spoza Europy. Tylko raz, w 1988 roku, o medale igrzysk grali Koreańczycy z południa, ekipom z Afryki nie zdarzyła się taka sytuacja.

Niemcy - Egipt 26:31 (12:16)

Niemcy: Bitter, Wolff - Drux 1, Kastening 3, Kuehn 6, Schiller 5, Haefner 2, VWeinhold 2, Weber, Knorr, Pekeler, Lemke, Golla 6, Gensheimer 1

Egipt: Hendawi, El-Tayar – Sanad 4, Ali Zein 5, Shebib 2, Mesilhi 2, El-Ahmar 3, Seif El-Deraa, Kaddah, Yehia El-Deraa 4, El-Wakil 3, El-Masri, Mohamed Ahmed 3, Omar  Yahia 5

ZOBACZ:
Zwrot akcji w meczu Hiszpanów
Duńczycy wciąż w grze o złoto 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia