Tokio 2020. Rafael Nadal udzielił wsparcia Simone Biles. "Szanuję jej decyzję w 100 proc."

Rafael Nadal, czołowy tenisista świata, udzielił wsparcia Simone Biles, który z powodu problemów mentalnych na kilka dni przerwała występy w igrzyskach olimpijskich w Tokio. - Szanuję jej decyzję w 100 proc. - powiedział

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Simone Biles PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH / Na zdjęciu: Simone Biles
Sytuacja Simone Biles jest jednym z najczęściej poruszanych tematów dotyczących igrzysk olimpijskich w Tokio. Amerykańska supergwiazda gimnastyki sportowej z powodu troski o własne zdrowie psychiczne wycofała się z rywalizacji w kilku konkurencjach. Przystąpiła do udziału w ćwiczeniach na równoważni, w których zdobyła brązowy medal.

O sprawę Biles został zapytany Rafael Nadal. Hiszpan, jeden z najbardziej utytułowanych tenisistów w historii, udzielił wsparcia Amerykance.

- Szanuję jej decyzję w 100 proc. - powiedział w wywiadzie dla CBS Sports. - Gdy przez całe życie walczysz o swoje marzenia, możesz przechodzić przez momenty, kiedy nie czujesz się gotowy.

ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany medal dla Polaka w Tokio. "Już nie będzie kłótni w domu"

- Ona w swojej karierze osiągnęła imponujące rzeczy i jestem pewien, że zrobi wszystko, co w jej mocy, aby wrócić do najlepszej formy. Ale, jeśli w tym momencie nie czuje się gotowa, dlaczego miałaby to robić? - dodał.

Nadal, który wyjawił, że w 2015 roku sam miał problemy mentalne, podkreślił, że rywalizacja sportowa wiąże się z nieustanną presją, a szczęście w życiu jest "ponad wszystkim innym".

- Ciągle jesteśmy pod presją, bo rywalizowanie powoduje, że odczuwasz stres. Ale jesteśmy też wyjątkowo szczęśliwymi ludźmi, bo możemy pracować i zarabiać, wykonując nasze hobby. Moje zdanie jest takie, że najważniejsze jest to, aby w życiu być szczęśliwym - stwierdził.

Nadal, który z powodu kontuzji stopy nie wystąpił w igrzyskach w Tokio, w tym tygodniu w turnieju w Waszyngtonie wróci do rozgrywek po dwumiesięcznej absencji.

Rafael Nadal zaskoczony zachowaniem Novaka Djokovicia. "To dziwne, że tak reaguje"

Czy popierasz decyzję Simone Biles?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×