Wilfredo Leon zdruzgotany. Lider reprezentacji Polski zabrał głos po porażce z Francją

Wilfredo Leon w konfrontacji z Francją spisał się fantastycznie, jednak to nie wystarczyło do zwycięstwa w ćwierćfinale. Biało-Czerwoni przegrali 2:3 i tym samym pożegnali z marzeniami o medalu igrzysk olimpijskich.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Wilfredo Leon PAP/EPA / WU HONG / Na zdjęciu: Wilfredo Leon
Ćwierćfinałowe spotkanie z Francją miało reprezentacji Polski zapewnić miejsce w siatkarskich kronikach. Polacy byli zdecydowanymi faworytami meczu, którego stawką był awans do strefy medalowej. Po raz ostatni nasi siatkarze w najlepszej czwórce igrzysk olimpijskich znaleźli się w 1980 roku. Wówczas przegrali z ZSRR potyczkę o brązowe medale. Od tamtej pory nasi siatkarze bez powodzenia próbują nawiązać do największych sukcesów na igrzyskach.

We wtorkowym starciu tylko dwóch zawodników zdołało udźwignąć presję meczu. Bartosz Kurek i Wilfredo Leon wspólnie starali się przełamać klątwę ćwierćfinału, niestety bez powodzenia. Polacy po raz piąty z rzędu polegli. Wcześniej podobne rozczarowanie nasz zespół przeżywał w Atenach, Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro.

Po ostatniej piłce meczu większość siatkarzy zalała się łzami. Tylko nieliczni zdecydowali się stanąć przed kamerą i łamiącym głosem opowiedzieć o dramacie, jaki kilka minut wcześniej miał miejsce na parkiecie tokijskiej Ariake Areny. Wypowiedzi odmówili m.in. Jakub Kochanowski, Michał Kubiak i Wilfredo Leon. Ten ostatni, o swoich odczuciach,  zdecydował się napisać blisko dobę po zakończeniu meczu w mediach społecznościowych.

"Dałem z siebie wszystko… ale to nie wystarczyło. Zeszła noc była bardzo smutna dla nas wszystkich. Straciliśmy szansę na spełnienie marzeń. Teraz jesteśmy w domu i mamy czas przemyśleć, co mogliśmy zrobić lepiej. Mam nadzieję, że będę mógł wziąć jeszcze udział w kolejnych igrzyskach, po których wrócę do Polski w innym nastroju. Dziękuję bardzo za wszystkie wiadomości dodające otuchy. To dla mnie bardzo ważne. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że mamy najlepszych kibiców!" - napisał lider reprezentacji Polski na swoim oficjalnym profilu facebookowym.

Czytaj także:
Tokio 2020. Co dalej z pracą Vitala Heynena w reprezentacji Polski? Prezes PZPS zabrał głos
Były reprezentant Polski zdruzgotany i przybity porażką siatkarzy. Stawia pytania Heynenowi

ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany medal dla Polaka w Tokio. "Już nie będzie kłótni w domu"
Czy reprezentacja Polski wywalczy awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×