Czy to był najważniejszy blok w historii koszykówki na igrzyskach olimpijskich? 2,5 sekundy przed końcem Klemen Prepelić miał szansę na wprowadzenie Słoweńców do finału Tokio 2020.
Nic z tego jednak nie wyszło, bo zza jego pleców nadleciał Nicolas Batum i popisał się potężnym blokiem w tablicę. Marzenia Słoweńców legły w gruzach, Francuzi zagrają o złoto. W finale zmierzą się z Amerykanami, których już ograli w fazie grupowej.
Luka Doncić zaliczył 16 punktów, 18 asyst i 10 zbiórek. Było to trzecie triple-double na olimpijskim turnieju i pierwsze od 2012 roku - wtedy takim wyczynem popisał się LeBron James. Do czwartku Doncić miał bilans w seniorskiej kadrze 17:0!
Obie ekipy stworzyły doskonały spektakl, gdzie wynik niemal cały czas oscylował wokół remisu. Słoweńcy w pierwszej połowie mieli osiem "oczek" przewagi, Francuzi w drugiej 10, ale finalnie o wszystkim zadecydowała jedna akcja.
Jeszcze minutę przed końcem "Trójkolorowi" prowadzili 90:85 po "trójce" Timothe Luwawu-Cabarrota. Potem jednak bezsensowny faul w ataku popełnił Evan Fournier, a ważnego rzutu nie trafił Nando De Colo. Po drugiej stronie z kolei z dystansu trafił Prepelić, który chwilę później mógł zostać bohaterem całej Słowenii. W ramionach kolegów znalazł się jednak Batum.
Łącznie Batum w całym pojedynku zaliczył 4 bloki. W ataku rządzili z kolei De Colo (25 punktów) i Fournier (23 punkty).
Olimpijski finał USA - Francja zaplanowano na sobotę 7 sierpnia (godz. 4:30). Mecz Australia - Słowenia o brąz rozpocznie się natomiast o godzinie 13:00.
Francja - Słowenia 90:89 (27:29, 15:15, 29:21, 19:24)
(Nando De Colo 25, Evan Fournier 23, Timothe Luwawu-Cabarrot 15 - Mike Tobey 23, Klemen Prepelic 17, Luka Doncić 16, Jaka Blazić 14, Vlatko Cancar 11)
Zobacz także:
Kandydat na gwiazdę! Ma 100 meczów w NBA, teraz zagra w Polsce
Znany duet wraca do Polski! Jeden na duży plus, drugi niewiadomą?