Polscy sportowcy na IO Tokio 2020 (impreza z powodu pandemii koronawirusa na świecie została przeniesiona na 2021 r.) w czwartek nie zdobyli żadnego medalu. Biało-Czerwoni do tej pory wywalczyli w Japonii dziesięć krążków - 3 złote, 3 srebrne i 4 brązowe.
Zdaniem Zbigniewa Bońka, to jednak nie koniec emocji związanych z sukcesami Polaków na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Prezes PZPN na swoim twitterowym profilu wskazał swoich faworytów.
"Na kogo jeszcze liczę na tych Igrzyskach? Kto może spowodować wielką radość? Trzymam kciuki za oszczep kobiecy i sztafetę pań 4 razy 400. Te dziewczyny nas nie zawiodą" - napisał Boniek.
Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem i nasza sztafeta kobiet 4x400 metrów mają duże szanse na zdobycie medalu. Finał rywalizacji oszczepniczek zaplanowano w piątek (6 sierpnia) o godz. 13:50 czasu środkowoeuropejskiego. Kobieca sztafeta zaprezentuje się w finale olimpijskim w sobotę (7 sierpnia) o godz. 14:30.
Na kogo jeszcze liczę na tych Igrzyskach? Kto może spowodować wielką radość? Trzymam kciuki za oszczep kobiecy i sztafetę pan 4 razy 400. Te dziewczyny nas nie zawiodą
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) August 4, 2021
Zobacz:
Tokio 2020. "To pewniak". Sofia Ennaoui przekonana, że dojdzie do zmiany w sztafecie 4x400
Tokio 2020. Sensacja! Świetne wieści dla Marii Andrejczyk
ZOBACZ WIDEO: Działacz uratował polskiego lekkoatletę. "Za protest trzeba zapłacić"