Tokio 2020. Wielkie emocje w meczu o 3. miejsce. Zawodnik kończący karierę zapewnił brąz

PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH / Na zdjęciu od lewej: Alex Dujshebaev i Eduardo Gurbindo
PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH / Na zdjęciu od lewej: Alex Dujshebaev i Eduardo Gurbindo

To był pełen walki mecz o 3. miejsce. Egipt stawiał się faworyzowanej Hiszpanii, jednak ci lepiej rozegrali końcówkę, mimo gry w osłabieniu. Znakomicie grał Alex Dujshebaev, a zwycięstwo przypieczętował Raul Entrerrios.

W meczu o brąz w piłce ręcznej mężczyzn reprezentacja Egiptu zmierzyła się kadrą Hiszpanii. Zawodnicy z Afryki w ćwierćfinale niespodziewanie pokonali Niemców, ale w półfinale okazali się gorsi od Francji. Z kolei gracze z Półwyspu Iberyjskiego w ćwierćfinale po pełnym emocji starciu ograli Szwedów, ale później ulegli Duńczykom. Dodatkowego smaczku dodawał fakt, że Egipcjanie walczyli o pierwszy dla Afryki medal olimpijski w historii tej dyscypliny.

To właśnie zawodnicy z Afryki lepiej rozpoczęli, ważne piłki bronił Mohamed El-Tayar i prowadzili już dwoma golami. Po chwili jednak i ich rywale zaczęli prezentować się lepiej w defensywie, co dało im remis. Po dość niemrawym początku strzeleckim obie drużyny poprawiły swoją skuteczność i rzucały gol za golem. W końcówce premierowej odsłony Egipcjanie złapali dwie dwuminutowe kary, co wykorzystali Hiszpanie, którzy odskoczyli na trzy bramki (17:14). Taką przewagę dowieźli do końca pierwszej połowy.

Egipcjanie jednak nie zamierzali się poddawać, ich rywale na początku drugiej odsłony notowali sporo strat, co pozwoliło im złapać kontakt z rywalami. Znakomitą zmianę w bramce dał Karim Handawy, kontrę wykorzystał Yehia Elderaa i na tablicy wyników widniał remis (21:21). Ekipa z Afryki często ściągała bramkarza i grała 7 na 6 w ofensywie. To przynosiło skutek, bowiem wynik cały czas oscylował wokół remisu.

Egipcjanie mieli dwie szanse na wyjście na prowadzenie, jednak żadnej z nich nie wykorzystali. W ostatnich pięciu minutach ekipa z Półwyspu Iberyjskiego wzmocniła defensywę, wykorzystała swój atak i na trzy minuty przed końcem prowadziła 30:28. Gedeon Guardiola otrzymał czerwoną kartkę i Egipcjanie grali w przewadze. Odpowiedzialność na swoje barki wziął Alex Dujshebaev, który trafił dwukrotnie w osłabieniu. Spotkanie zakończył bramką Raul Entrerrios, który kończy karierę po igrzyskach.

Egipt - Hiszpania 31:33 (16:19)

Egipt: El-Tayar (4/20 - 20 proc.), Hendawy (7/21 - 33 proc.), Omar 6, A. Mohamed1, Elmasry, Elwakil 3, Elderaa 2, Kaddah 4, Elahmar 7, Shebib 7, Sanad 1

Hiszpania: Perez de Vargas (9/39 - 23 proc.), Corrales (0/1), Gurbindo, Fernandez 2, Entrerrios 4, Dujshebaev 5, Sarmiento 1, Aguinagalde 2, Figueras 3, Garcia 6, Gomez 8, Danchez-Migallon 2

Czytaj więcej:
"Kupili dwa kartony piwa". Sportowcy złamali zasady po przegranym finale
Mamy kolejny medal w Tokio!

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. "Mógł z powodzeniem walczyć o medal". Ennaoui zdradza kulisy startu i przygotowań Marcina Lewandowskiego

Komentarze (0)