Zamieszanie w Tokio. Polki dostały złote medale i... musiały je zwrócić

Getty Images / Tasos Katopodis / Na zdjęciu: Natalia Partyka (z lewej) i Karolina Pęk
Getty Images / Tasos Katopodis / Na zdjęciu: Natalia Partyka (z lewej) i Karolina Pęk

Duża wpadka podczas igrzysk paraolimpijskich w Tokio. Najpierw organizatorzy przyznali Natalii Partyce i Karolinie Pęk medale, by po chwili je... Polkom odebrać! Duże zamieszanie.

Takiego dnia na igrzyskach paraolimpijskich w Tokio reprezentacja Polski jeszcze nie miała. W piątek w stolicy Japonii Biało-Czerwoni zdobyli aż trzy złote medale. Z triumfu cieszyły się kobiety: Barbara Bieganowska-Zając, Karolina Kucharczyk oraz pingpongistki: Natalia Partyka i Karolina Pęk.

W walce o wygraną na igrzyskach nasz duet pokonał reprezentujące Australię Yang Qian i Lei Li Na, które zdobyły wcześniej złote medale w singlu w klasach 10 i 9.

W deblu Polki pokonały rywalki 3-2, w rywalizacji singlowej Partyka zrewanżowała się Qian za porażkę w półfinale turnieju indywidualnego i wygrała 3-0, co dało złoto Polkom. Dla Partyki to szóste złoto olimpijskie w karierze.

Okazuje się, że podczas wręczania medali organizatorzy popełnili dużą gafę. Najpierw przyznali Polkom medale, by po chwili je... odebrać! O wszystkim poinformował Polski Komitet Paraolimpijski na Twitterze. Pojawiły się też zdjęcia.

"Zamieszanie zafundowali dziś Natalii i Karolinie organizatorzy igrzysk paraolimpijskich w Tokio. Na chwilę odebrano medale, bo okazało się że otrzymały nie te co trzeba. Ps. kolor się zgadzał" - czytamy.

Czytaj także:
"Apetyt rośnie w miarę jedzenia". Wyjątkowy dzień Adama Buksy
Albańczyk brutalnie potraktował Kamila Glika. "Wejście na pomarańczową kartkę"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

Źródło artykułu: