Jak podaje Polski Związek Lekkiej Atletyki, wybór padł na ośrodek Zaō Bōdaira w mieście Kaminoyama w prefekturze Yamagata. Miejsce to jest oddalone o około 350 kilometrów od Tokio, a niektórzy z polskich lekkoatletów już tam byli w 2015 roku.
- Nasi zawodnicy znają ten ośrodek. Część z nich, także ja, była tutaj w 2015 roku, gdy kadra przygotowywała się do startu w Pekinie. Wtedy wszyscy byliśmy zadowoleni z poziomu usług jaki świadczą gospodarze. Obiekt jest bardzo dobrze przygotowany, na wysokim poziomie jest odnowa biologiczna. Naprawdę nasi zawodnicy będą mieli komfortowe warunki przed igrzyskami - przyznał dla oficjalnej strony PZLA wiceprezes Tomasz Majewski.
Ośrodek w Zaō Bōdaira przedstawiciele Polskiego Związku Lekkiej Atletyki odwiedzili gdy szukano odpowiedniego miejsca do aklimatyzacji przed igrzyskami. Wybór padł właśnie na centrum sportowe w miejscowości Kaminoyama. Już w 2018 roku zostało podpisane porozumienie pomiędzy władzami samorządowymi japońskiego miasta a prezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Henrykiem Olszewskim. - Na miejscu panują idealne warunki ku temu, by spokojnie zaaklimatyzować się w Japonii tuż przed startem w igrzyskach w Tokio - mówił wówczas dyrektor sportowy PZLA Krzysztof Kęcki.
Uroczyste ślubowanie pierwszej grupy lekkoatletów odbędzie się w piątek, 16 lipca, a już w sobotę udadzą się oni w podróż do Japonii. Na pokładzie samolotu znajdzie się około 40-osobowa grupa, w której będą m.in. Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołub-Kowalik, czy też Pia Skrzyszowska. Początek zawodów lekkoatletycznych na igrzyskach olimpijskich w Tokio zaplanowano na 30 lipca.
Czytaj również:
Nasi sportowcy już w Japonii. "Każdą polską załogę stać na medal"
Mistrzowie świata odlatują do Japonii. "Jestem głęboko przekonany, że polska siatkówka będzie miała medal"
ZOBACZ WIDEO: Piotr Lisek zrobił show na początku wywiadu. "Poczekaj, mogę zrobić"