Znany dziennikarz po raz kolejny podjął się trudnego wyzwania

Instagram
Instagram

Maciej Kurzajewski może pochwalić się zdobyciem Korony Maratonów Ziemi, czyli przebiegnięciem maratonu na każdym z siedmiu kontynentów. Teraz podejmuje się całkiem nowego wyzwania, które wcale nie będzie dużo łatwiejsze.

W tym artykule dowiesz się o:

Już 4 września w Poznaniu wielka inauguracja zawodów triathlonowych spod szyldu Ironman. Zawodnicy będą mogli ścigać się na dystansie "połówki" oraz olimpijskim. W zawodach Enea Ironman 70.3 Poznań wystartują m.in. Robert Motyka, współzałożyciel kabaretu Paranienormalni oraz Maciej Kurzajewski, prezenter i dziennikarz sportowy. Swoim startem wesprą akcję na rzecz transplantologii - "TRIATHLONiści - ORGANiści".

Przepłynąć 1,9 km w Jeziorze Kierskim, następnie przejechać na rowerze 90 km i w końcu finiszować na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich po przebiegnięciu półmaratonu. Z takim zadaniem zmierzy się Robert Motyka, dla którego będzie to już druga przygoda z zawodami Ironman 70.3. Pierwsze starcie z dystansem "połówki" Ironman miało bowiem miejsce w 2018 roku podczas zawodów Enea Ironman 70.3 Gdynia. Wtedy finiszował z czasem 6:23:51.

Satyryk sprawdzi się po raz drugi

- Kolejny start, po kilku latach, to znowu wielkie emocje i powrót do regularnych treningów - mówi Robert Motyka, uczestnik Enea Ironman 70.3 Poznań. - Debiut w połówce Ironman pokazał mi, że trzeba być przygotowanym na „maksa” od startu do mety i nie wolno pozwolić sobie na żadną taryfę ulgową. Moją słabością jest pływanie, a jak wiadomo trzeba pokonać dystans prawie 2 km. Wróciłem więc na basen i pod okiem trenera robię wszystko, żeby poprawić styl, wytrzymałość, a co za tym idzie - wynik końcowy podczas zawodów. Nie nastawiam się jednak na poprawianie wyników. Chcę po prostu dać z siebie wszystko i ukończyć zawody, z jak najlepszym wynikiem. Jeśli uda mi się poprawić, będzie super. Jeśli nie, trudno. Słucham organizmu, korzystam z jego podpowiedzi i podchodzę do startu z dużą pokorą - opowiada satyryk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

W przygotowaniach do tego wymagającego wyzwania pomagają wspólne treningi z Maciejem Kurzajewskim.

- Jestem przekonany, że do września uda mi się wypracować formę, pozwalającą na szeroki uśmiech na mecie. Trenujemy z Maćkiem Kurzajewskim w zasadzie od dawna. Bieganie i rower to stałe elementy naszych spotkań. Bieganie od kilku lat jest moja pasją, a wspólnie z Maćkiem mogę poprawiać wyniki i przy okazji utrzymywać formę na co dzień. Basen pojawia się w grafiku 2-3 razy w tygodniu. Pływamy albo sami, albo pod okiem trenera - przyznaje Robert Motyka.

Zdradził, czego boi się najbardziej

Maciej Kurzajewski, dziennikarz sportowy i prezenter telewizyjny, to wielki pasjonat biegania. Na swoim koncie ma zdobycie Korony Maratonów Ziemi, czyli przebiegł królewski dystans 42 kilometrów i 195 metrów na każdym z siedmiu kontynentów i trafił do elitarnego 7 Continents Marathon Club. Ukończył również ultramaratony: Two Ocean Marathon (56 km) i Comrades Marathon (89 km). Teraz zdecydował się na debiut w rywalizacji triathlonowej i od razu wysoko zawiesił sobie poprzeczkę, wybierając start w Enea Ironman 70.3 Poznań.

- Triathlon to dla mnie zupełnie nowe wyzwanie i to z górnej półki - zapewnia Maciej Kurzajewski. - O starcie na dystansie Ironman 70.3 myślałem już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz udało się przekuć plany w realne działania. Zawsze największą obawą jest dla mnie ryzyko kontuzji na drodze przygotowań do startu. Mam jednak nadzieję, że wsparcie Kuźni Triathlonu, pozwoli mi dobrze zbilansować treningowe obciążenia. Najwięcej do zrobienia mam w temacie pływania, ale każdy kolejny trening na pływalni napawa mnie optymizmem. Tutaj zacząłem niemal od zera i to jest największe wyzwanie. Ufam też, że moje biegowe doświadczenie pomoże mi godnie dotrzeć do mety. Na przestrzeni mojej, prawie dwudziestoletniej, przygody z bieganiem przeżyłem sporo sytuacji, które pozwoliły mi lepiej poznać możliwości mojego organizmu, ale i uświadomiły mi, że zawsze coś może nas zaskoczyć. Mam w sobie ogromne pokłady optymizmu, o motywację jestem spokojny, ale podchodzę do tego wyzwania z pokorą - zapewnia dziennikarz.

Zarówno Robert Motyka, jak i Maciej Kurzajewski przygotowują się do zawodów pod okiem profesjonalnego trenera - Rafała Pierścieniaka. Ich wspólny udział w Enea Ironman 70.3 Poznań nie będzie pojedynkiem i rywalizacją. Obaj zawodnicy są kolegami, wspierają się i motywują w trakcie przygotowań. Motyka i Kurzajewski łączą siły i startują wspólnie, by przy tej okazji promować transplantologię. Kampania realizowana jest we współpracy z Fundacją Transplantacja LIVERstrong. Jest to organizacja prowadzona przez Grzegorza Perzyńskiego, który, jako pierwsza osoba na świecie po przeszczepieniu wątroby, chce ukończyć pełny dystans Ironman.

Jednym z ważnych aspektów akcji jest zachęcenie jak największej liczby osób do wypełnienia deklaracji woli o chęci niesienia pomocy chorym, potrzebującym przeszczepów. W trakcie zawodów Enea Ironman Gdynia oraz Enea Ironman 70.3 Poznań uczestnicy otrzymają kartę, której wypełnienie będzie świadczyło o zgodzie na dawstwo organów.

Czytaj więcej:
Robert Kubica znów w F1
Skandal po słowach radnego

Komentarze (0)