Rosjanie i Białorusini wracają do rywalizacji w kolejnym sporcie

Getty Images / Craig Foy/SNS Group / Na zdjęciu: triathloniści z Rosji
Getty Images / Craig Foy/SNS Group / Na zdjęciu: triathloniści z Rosji

Zarząd Światowego Triathlonu w czwartek zatwierdził powrót Rosjan i Białorusinów do rywalizacji. Ci zostali wykluczeni rok temu, kiedy to Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie.

Duży wpływ na decyzję World Triathlon miał MKOl. To właśnie po jego zaleceniu podjęto taką decyzję, żeby sportowcy z Rosji oraz Białorusi mogli wrócić do rywalizacji międzynarodowej w tej dyscyplinie.

"Zarząd Światowego Triathlonu zatwierdził zasadniczo swoje poparcie dla zalecenia MKOl, dotyczącego powrotu do rywalizacji sportowców z paszportami rosyjskimi i białoruskimi w zawodach międzynarodowych oraz zniesienia zawieszenia stosowanego wobec udziału tych krajów w imprezach Światowego Triathlonu na początku inwazji Rosji na Ukrainę" - brzmi oficjalne oświadczenie, które pojawiło się na stronie World Triathlon.

Tym samym zarząd postanowił wycofać sankcje, które wprowadził w marcu 2022 roku. Ma to zagwarantować bezpieczeństwo wszystkim sportowcom, którzy biorą udział w imprezie World Triathlon.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

Zarząd będzie wspierał rozwój ścieżki dla niezależnych, neutralnych indywidualnych sportowców, a także działaczy z paszportami rosyjskimi i białoruskimi. World Triathlon będzie współpracował z MKOl i ASOIF, by umożliwić powrót do rywalizacji sportowców z tych krajów.

Mimo tego zarząd... potwierdza swoją solidarność z Ukrainą w obliczu wojny z Rosją. Podkreśla także, że niezależność zawodników lub działaczy była bezwzględnym warunkiem powrotu do rywalizacji.

Przypomnijmy, że pod koniec marca MKOl ogłosił przywrócenie możliwości startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych, oczywiście pod neutralną flagą. Warunkiem było nie wspieranie aktywnie wojny, a także brak związków z wojskiem. Nie wiadomo jednak, czy sportowcy z tych krajów wystąpią na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.

Przeczytaj także:
Poznaliśmy pierwszego półfinalistę PlusLigi