Vancouver 2010: Sensacje w sprincie kobiet

Adrian Duda 13 Lutego 2010, 23:42

Pierwsza biathlonowa rywalizacja podczas Igrzysk Olimpijskich w Whistler zakończyła się wieloma niespodziankami. Przede wszystkim zawiodły faworytki, z których tylko jedna znalazła się w czołowej dziesiątce. Trasa w Whistler była bardzo ciężka, bowiem padał deszcz. Wiele ekip przygotowujących narty zawodnikom nie trafiło pod względem doboru smarów. Wśród słabo biegających biathlonistek były reprezentantki Szwecji. Helena Jonsson uzyskała dwunaste miejsce, jednak przy bezbłędnym strzelaniu jest to bez wątpienia porażka liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. 38-letnia Anna Carin Olofsson-Zidek zaliczyła jedną karną rundę i uplasowała się na odległej osiemnastej pozycji.

Największą sensacją sobotnich zawodów było wspaniałe zwycięstwo Anastazji Kuźminej. 25-letnia reprezentantka Słowacji spudłowała raz podczas strzelania, natomiast biegowo biathlonistka zaprezentowała się fenomenalnie! Dla Słowacji jest to pierwszy medal w historii na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w biathlonie. Kuźmina zaledwie od dwóch sezonów startuje w biathlonowym Pucharze Świata. Srebro przypadło Magdalenie Neuner, której do mistrza olimpijskiego zabrakło niespełna półtorej minuty. Debiutująca Niemka w Igrzyskach Olimpijskich tradycyjnie świetnie pobiegła, jednak nie wystarczyło to na pokonanie świetnie dysponowanej Kuźminy. Kolejną niespodzianką okazał się brązowy medal Marie Dorin. Francuzka bezbłędnie strzelała i bardzo dobrze pobiegła. Do tej pory największym sukcesem Dorin było trzecie miejsce w sztafecie podczas zeszłorocznych Mistrzostw Świata rozgrywanych w Pyeongchang.

Czwórka Polek startujących w sobotnim sprincie spisała się dość przeciętnie. Tylko Krystyna Pałka była bezbłędna na strzelnicy, dzięki czemu uzyskała najlepszy czas spośród naszych zawodniczek. 26-letnia biathlonistka ulokowała się na dwudziestej pierwszej lokacie. Po cichu liczyliśmy na dobry występ Magdaleny Gwizdoń, lecz Polka zaliczyła dwie karne rundy. Ostatecznie 30-letnia biathlonistka zajęła trzydzieste piąte miejsce. Oczko niżej uplasowała się Weronika Nowakowska, która miała aż trzy karne rundy. Czterdziestą drugą lokatę uzyskała Agnieszka Cyl. Warto dodać, że nasze reprezentantki wszystkie pudła zaliczyły podczas strzelania w pozycji "stojącej".