- Może kiedyś w dzieciństwie, jak były igrzyska, to pokazywali jakąś powtórkę. Jednak dokładnie nie potrafię go odtworzyć. Świadomość swojego dokonania mam, choć nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, co zrobiłam. To jest na pewno rzecz duża, bo mi o tym przypominacie. Jestem szczęściarą, że mi się udało zdobyć złoto - powiedziała Justyna Kowalczyk w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Przypominamy dwa skoki Wojciecha Fortuny w Sapporo.
II skok na odległość 87,5 m
Źródło artykułu: