Od 13 lat reprezentanci Polski czekali na złoty medal w tej konkurencji. W finale czwórki podwójnej najlepiej wystartowali Włosi, którzy prowadzili po 500 metrach, jednak mieli niewielką przewagę.
Po 1000 metrach stawce przewodzili już polscy zawodnicy. W ostatecznym rozrachunku Biało-Czerwoni wygrali z Brytyjczykami z przewagą zaledwie 0,89 sekundy i sięgnęli po medale z najcenniejszego kruszcu. Włoska reprezentacja uplasowała się natomiast na najniższym stopniu podium.
Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup i Dominik Czaja mają powody do świętowania. Czwórka podwójna w tym składzie sprawiła nie lada niespodziankę na tegorocznych mistrzostwach świata w wioślarstwie rozgrywanych w czeskich Racicach.
Co więcej, w sobotę srebrny krążek na mistrzostwach parawioślarzy zgarnął mikst w składzie: Jolanta Majka i Michał Gadowski. Niestety, polscy wioślarze nie zdołali zakwalifikować się do finału A i w związku z tym nie zdobędą więcej medali w ostatnim dniu regat.
Czytaj także:
Hubert Hurkacz zatrzymany. Nie obroni tytułu w Metz
Federer zakończył karierę u boku Nadala. "Znak równości przy słowach rywal i przyjaciel"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?