Polska wioślarska czwórka podwójna przystąpiła do obrony tytułu mistrzów Starego Kontynentu. W składzie znaleźli się Fabian Barański, Mateusz Biskup, Dominik Czaja i Mirosław Ziętarski i należeli do grona faworytów do końcowego triumfu.
Na Węgrzech nie pojawiły się jednak wszystkie najmocniejsze federacje, co otwierało szansę przed Polakami. Zwłaszcza, że w eliminacjach nasi wioślarze uzyskali najlepszy czas. W finale wystartowali z szóstego toru.
Niestety finałowa rywalizacja nie potoczyła się po myśli Biało-Czerwonych. Od startu lepiej radzili sobie Włosi i Szwajcarzy, przez co ostatecznie wioślarze z Półwyspu Apenińskiego okazali się najlepsi. Z kolei Helweci w pewnym momencie zostali wyprzedzeni przez Polaków, ale udało im się odbić pozycję.
Tym samym nasza czwórka ostatecznie musiała zadowolić się trzecim miejscem, a co za tym idzie brązowym medalem. To pierwszy, a zarazem ostatni krążek Biało-Czerwonych na mistrzostwach Europy w Szegedzie. W niedzielnych finałach nie zobaczymy żadnej z naszych załóg.
Wyniki finałowe:
1. Włochy 6.03,93
(Nicolo' Carucci, Andrea Panizza, Luca Chiumento, Giacomo Gentili)
2. Szwajcaria 6.04,66
(Dominic Condrau, Jan Jonah Plock, Scott Baerlocher, Maurin Lange)
3. Polska 6.05,33
(Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski, Fabian Barański)
Przeczytaj także:
Polska olimpijka zawiesiła karierę. Decyzja zapadła tuż przed walką o igrzyska
Przyjęła Ukrainki pod dach. Mówi, co po 2 latach spotkało jej męża
ZOBACZ WIDEO: 88-latek zadziwia. Ujawnił tajemnicę dot. swojego zdrowia
na Instagramie 
na Facebooku 
