W ostatnich latach Aleksandra Mirosław zdominowała rywalizację w kobiecej wspinaczce sportowej. Reprezentantka Polski kilkukrotnie śrubowała rekord świata. Jej najlepszy wynik to 6,24 sek. Dodajmy, że od sierpnia 2021 roku to właśnie Mirosław jest rekordzistką globu. Wtedy podczas igrzysk w Tokio osiągnęła czas 6,84 sek. Progres jest zatem ogromny.
Nic zatem dziwnego, że Mirosław uznawana jest za faworytkę do złotego medalu w Paryżu. Zwłaszcza że po raz pierwszy w historii zawodniczki będą walczyć o zwycięstwo w konkurencji wspinaczki na czas. Podczas igrzysk w Tokio rozegrano trójbój.
Mirosław na kilkanaście dni przed startem dodała post na Instagramie, w którym ogłosiła ważną decyzję. Okazuje się, że Polka do 7 sierpnia znika z mediów społecznościowych.
"Te ostatnie dni chciałabym spędzić w ciszy, skupiając się na sobie i spędzając czas z najbliższymi, dlatego wyłączam Social Media oraz wszelkiego rodzaju komunikatory, ale wrócę tu już niedługo" - napisała Mirosław w sieci (pisownia oryginalna - dop. red.).
"Czas leci… jeszcze przed chwila do startu w Paryżu był rok, potem 9 miesięcy, pół roku, miesiąc, aż w końcu pozostało 15 dni. To były bardzo dobre przygotowania i powiem Wam jedno - jestem dumna z pracy, którą wykonałam przez ten czas. Do Paryża lecę z uśmiechem na twarzy, spokojem w głowie i wdzięcznością w sercu" - dodała reprezentantka Polski.
Czytaj także:
Raków zrobił swoje w Lublinie. Zimny prysznic beniaminka
Boniek nie ma złudzeń ws. Szczęsnego. Mówi, co powinien zrobić
ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę