Aleksandra Mirosław obroniła tytuł mistrzyni świata we wspinaczce na czas

Skoki. Klemens Murańka 3. w konkursie Pucharu Kontynentalnego we Frensztacie

Aleksandra Mirosław (w poprzednim sezonie występująca jeszcze pod panieńskim nazwiskiem jako Aleksandra Rudzińska) spisała się najlepiej już w kwalifikacjach z wynikiem 7.377. Później pokonała trzy Chinki. W 1/8 finału 25-letnia zawodniczka uzyskała czas 7.472, a zarówno w 1/4, jak i 1/2 - 7.337.

W półfinale początkowo prowadziła Yi Ling Song. Chinka popełniła jednak błąd w piątej sekundzie i nie dotarła do mety.

W pojedynku o złoty medal urodzonej 2 lutego 1994 roku Polce zmierzono 7 sekund i 129 tysięcznych - to nowy rekord Polski. Natomiast srebrna medalistka Chinka Di Niu miała 8.363. Trzecie miejsce zajęła Francuzka Anouck Jaubert.

Piąte miejsce zajęła Aleksandra Kałucka. Na siódmej pozycji została sklasyfikowana Patrycja Chudziak (w ćwierćfinale wyeliminowała ją Aleksandra Mirosław). Dziesiąta była Natalia Kałucka, a jedenasta - srebrna medalistka MŚ 2018 Anna Brożek. Wystąpiły 83 zawodniczki.

Wspinaczka sportowa w 2020 roku zadebiutuje w igrzyskach olimpijskich. Tam rywalizacja będzie toczyła się w kombinacji trzech konkurencji - wspinaczki sportowej na czas, boulderingu i prowadzenia.

Czytaj także: Trzecie miejsce Polek na mistrzostwach świata juniorek w kolarstwie torowym

Nikola Seremak na drugim stopniu podium

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wtargnął na murawę i... ośmieszył się. Kuriozalne sceny podczas meczu