Kolejne zwycięstwo Marqueza. MotoGP znów ma dominatora

Sprint MotoGP w Aragonii okazał się sukcesem Marca Marqueza, mimo że początek zmagań nie był łatwy dla 32-latka. Startując z pole position, zawodnik Ducati bardzo szybko spadł na czwarte miejsce, a w trakcie walki z Pedro Acostą doszło do kontaktu między zawodnikami.

Starszy z braci Marquezów szybko odzyskał stracone pozycje, wyprzedzając Pedro Acostę i Franco Morbidellego. Wprawdzie jego młodszy brat zdołał na chwilę zbudować przewagę, ale Marc szybko zniwelował dystans i na początku szóstego okrążenia objął prowadzenie, którego nie oddał do końca sprintu, kończąc go z przewagą dwóch sekund.

ZOBACZ WIDEO: Ma do działaczy jeden zarzut. Kłopoty Motoru Lublin?

Fermin Aldeguer, tegoroczny debiutant w stawce MotoGP, zaskoczył wszystkich, zdobywając trzecie miejsce. Jego wybór pośredniej opony okazał się strzałem w dziesiątkę. Choć początkowo spadł za Acostę, zdołał go wyprzedzić w końcówce sprintu, a następnie dogonił Morbidellego, zajmując najniższy stopień podium.

Morbidelli utrzymał czwartą pozycję, mimo presji ze strony Acosty i innych zawodników. Marco Bezzecchi, startując z przedostatniego miejsca, zdołał awansować na ósmą lokatę, a Brad Binder, mimo słabego startu, zakończył sprint na dziewiątej pozycji.

Francesco Bagnaia ma za sobą kolejny trudny występ w sezonie 2025. Już na starcie został wyprzedzony przez Acostę i Aldeguera, a później spadł na dwunaste miejsce. Tak pokaźne straty punktowe sprawiają, że Włoch może zapomnieć o zdobyciu trzeciego tytułu mistrzowskiego. Sobotni sprint nie był również udany dla Fabio Quartararo, który stracił szansę na punkty po tym, jak próbował uniknąć zderzenia z Maverickiem Vinalesem.
 
MotoGP - GP Aragonii - sprint - wyniki: