Podczas porannej sesji treningowej Jorge Lorenzo wykręcił drugi czas. Nieco gorzej poszło mu popołudniu, kiedy zajął piątą pozycję. Zawodnik Movistar Yamaha MotoGP był jednak zadowolony z przebiegu treningów. - Tor znacząco się zmienił, biorąc pod uwagę jego stan rano i popołudniem. Stał się bardziej śliski, przez co musieliśmy sprawdzić inny zestaw opon. Podobnie jak w Katarze, doprowadziło to do problemów z mniejszą przyczepnością i tym samym motocykl był bardziej nerwowy - powiedział były mistrz świata.
[ad=rectangle]
Hiszpan jest optymistą przed dalszą częścią weekendu w Jerez i ma nadzieję na dobry wynik w sobotnich kwalifikacjach. - Jesteśmy znacznie bliżej rywali niż wcześniej i myślę, że możemy jeszcze zmniejszyć tę różnicę - dodał Lorenzo.
Dobry występ przed własną publicznością w Jerez z pewnością poprawiłby sytuację Lorenzo w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Hiszpan, po nieudanych występach w Katarze i Stanach Zjednoczonych, zajmuje dopiero siódmą pozycję w cyklu MotoGP.