Marc Marquez wierzy w zwycięstwo. "Pojedziemy swój własny wyścig"

Marc Marquez wydawał się głównym faworytem do zwycięstwa w kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Kataru. Ostatecznie aktualny mistrz świata zajął trzecie miejsce.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Trzy z czterech sesji treningowych w Katarze padły łupem Marca Marqueza. W piątek Hiszpan pobawił nawet rekord toru Losail, który od 2008 roku należał do Caseya Stonera.
Jednak w kwalifikacjach Marquez przegrał z Andreą Dovizioso oraz Dani Pedrosą. - Naszym głównym celem było zajęcie miejsca w pierwszym rzędzie i to się udało, więc jestem zadowolony. Oczywiście, zawsze chciałoby się więcej i wolałbym wykręcić jeszcze szybsze okrążenie. Jednak myślę, że mamy dobre ustawienia motocykla na niedzielny wyścig, mamy dobre tempo i to jest najważniejsze - powiedział Hiszpan.

Aktualny mistrz świata wierzy jednak, że w niedzielę będzie w stanie poprawić swój rezultat w trakcie wyścigu. - Utrzymanie się za Andreą będzie trudnym zadaniem, bo on nie tylko jest szybki na dystansie jednego okrążenia, ale dysponuje też dobrym tempem wyścigowym. Jednak postaramy się pojechać swój własny wyścig i będziemy walczyć o wygraną - dodał zawodnik Repsol Honda Team.

Czy jesteś zaskoczony tym, że Marc Marquez nie wygrał kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Kataru?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×