Po ostatnim wyścigu o Grand Prix Kataru Dani Pedrosa poinformował, że nadal cierpi na syndrom pompującego przedramienia. Hiszpan zapowiedział, że dopóki nie rozwiąże swojego problemu, jego dalsze starty w MotoGP nie mają w sensu.
[ad=rectangle]
W czwartek Repsol Honda Team poinformowała, że hiszpański motocyklista po raz kolejny przejdzie operację przedramienia. Do zabiegu dojdzie 3 kwietnia, a rehabilitacja Pedrosy potrwa sześć tygodni. Zabieg przeprowadzi dr Angel Villamor.
Sześć tygodni przerwy w startach oznacza, że Pedrosa nie wystąpi w wyścigach w Stanach Zjednoczonych i Argentynie. W tych zawodach zastąpi go Hiroshi Aoyama, który jest zawodnikiem testowym Hondy.
- To nie jest wiadomość, z którą chciałbym się dzielić z fanami. Jednak po rozmowach z lekarzami, którym w pełni ufam, uznaliśmy, że to jedyna dobra opcja dla mnie. Użyjemy specjalnej techniki, aby moje problemy dobiegły końca. Mam nadzieję, że zabieg zakończy się sukcesem. Chciałbym też podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie w ostatnich dniach, szczególnie Hondzie, firmom Repsol i Red Bull - powiedział Pedrosa.
Czy problem z pompującym przedramieniem zmusi Daniego Pedrosę do zakończenia kariery? 
