Valentino Rossi: Nie mogę kalkulować
Na pięć wyścigów przed końcem sezonu Valentino Rossi ma 23 punkty przewagi nad drugim w klasyfikacji Jorge Lorenzo. Włoch ma jednak świadomość, że taka przewaga nic mu nie gwarantuje.
Ostatni wyścig o Grand Prix San Marino miał niecodzienny przebieg. Padający deszcz sprawił, że Jorge Lorenzo nie potrafił się odnaleźć w takich warunkach i zanosiło się na to, że po wygraną sięgnie Valentino Rossi.
"Doctor" popełnił błąd taktyczny, gdy tor zaczął przesychać - zjechał do alei serwisowy po motocykl z oponami na suchą nawierzchnię później niż Hiszpan. Gdy wydawało się, że to Lorenzo ukończy rywalizację przed Rossim i odrobi kilka punktów w mistrzostwach, Hiszpan popełnił błąd i zanotował upadek w jednym z zakrętów.
Bardzo ważny będzie najbliższy wyścig o Grand Prix Aragonii. Jeśli w nim Rossi ponownie pokona Lorenzo, to jego przewaga wynosić będzie ponad 25 punktów. W tej sytuacji Włoch będzie mieć nad Hiszpanem sporą przewagę psychiczną - będzie mógł nie ukończyć jednego z wyścigów, a i tak pozostanie liderem mistrzostw. - Jeśli zaczniemy zbyt dużo myśleć i kalkulować, to stracę dziewięć punktów w każdą niedzielę. Dziewięć razy pięć wynosi czterdzieści pięć, a tylu punktów przewagi nad Lorenzo nie mam. Dlatego musimy się starać, aby pokonać go - podsumował Rossi.