Zwichnięty obojczyk Jorge Lorenzo

Na kilka dni przed wyścigiem o Grand Prix Japonii Jorge Lorenzo nabawił się drobnego urazu obojczyka. Występ Hiszpana na torze Motegi nie jest jednak zagrożony.

W tym artykule dowiesz się o:

Do wypadku Jorge Lorenzo doszło w sobotę. Hiszpan trenował na minibike'u, co zakończyło się dla niego niefortunną wywrotką. Ucierpiał w nim obojczyk byłego mistrza świata.

Ból w lewym ramieniu był na tyle duży, że Lorenzo zdecydował się na odwiedzenie jednej z klinik w Barcelonie. Badania wykazały, że obojczyk jest zwichnięty, a część mięśni naderwana, jednak nie doszło do żadnych złamań. Hiszpan opuścił szpital z ręką na temblaku i w najbliższych dniach ma ograniczyć ruchy kontuzjowanego ramienia.

Lorenzo nie ukrywał zaskoczenia, że informacja o jego kontuzji przedostała się do mediów i skomentował swoją sytuację za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Wszystkich, którzy pytają o mój stan zdrowia, pragnę uspokoić. Z moim ramieniem jest dobrze. Będę się ścigać na Motegi bez żadnych problemów - stwierdził "Por Fuera".

Lorenzo jest kolejnym zawodnikiem z czołówki, który udaje się do Japonii z problemami zdrowotnymi. Valentino Rossi jest poobijany po tym jak zanotował upadek podczas testów nowych opon firmy Michelin na torze Motorland Aragon. Z kolei Marc Marquez złamał kość w lewej ręce podczas treningu na rowerze górskim.

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: