Problemy z motocyklem przygotowanym na ten sezon przez Repsol Honda Team sprawiły, że Marc Marquez w tym roku nie sięgnie po tytuł mistrzowski. Mistrz świata z sezonów 2013-2014 musiał tym razem uznać wyższość Valentino Rossiego i Jorge Lorenzo.
Przed wyścigiem o Grand Prix Walencji kibiców interesuje walka o tytuł pomiędzy Rossim a Lorenzo. Marquez ma jednak nadzieję, że w Walencji włączy się do walki o zwycięstwo w wyścigu. - Różnice pomiędzy zawodnikami, jeśli porównamy tempo wyścigowe, są bardzo niewielkie i myślę, że czeka nas trudny wyścig. Nie tracimy zbyt wiele, ale nasza przewaga do reszty też jest niewielka - powiedział Hiszpan po kwalifikacjach, w których zajął drugie miejsce.
W niedzielę z pole position wystartuje Lorenzo. Marquez wierzy w pokonanie swojego rodaka, ale podkreśla, że spory wpływ na jego tempo będą mieć warunki pogodowe. - Musimy zobaczyć jak będą się zachowywać opony, jak spisze się motocykl po przejechaniu kolejnych okrążeń. Na ten moment jestem na równi z Danim Pedrosą i Jorge Lorenzo, więc postaram się stanąć na podium. Wierzę w walkę o zwycięstwo w wyścigu, ale zobaczymy co się stanie - dodał "MM93".
Czy Marc Marquez wygra wyścig o Grand Prix Walencji? 
