Piątkowe treningi na torze COTA w Austin zostały zdominowane przez Marca Marqueza. Hiszpański motocyklista wygrał obie sesje treningowe. Na zakończenie piątkowych jazd przewaga Marqueza nad Valentino Rossim wynosiła aż 0.940 s.
Włoch nie przejmuje się jednak stratą do Marqueza. - Druga sesja treningowa nie była taka zła. Byłem dość szybki od początku i próbowaliśmy coś zrobić przed ostatnim wyjazdem, ale niestety popełniłem dwa błędy i nie byłem w stanie przejechać idealnego okrążenia. Gdyby nie te błędy, byłbym na wyższej pozycji - powiedział 37-latek.
Równocześnie włoski motocyklista jest przekonany, że podczas niedzielnego wyścigu spore znaczenie odegra właściwy dobór ogumienia. - Miałem duży potencjał, bo jestem szybki w każdym sektorze, ale niestety męczę się na hamowaniach, więc musimy nad tym popracować. W tym elemencie bardzo łatwo o błąd, dlatego musimy też zrozumieć zachowanie opon. Na razie musimy poczekać na twarde tylne opony, które będą dostępne dopiero w sobotę. Nadal nie podjęliśmy decyzji co do przodu. Mamy trzy opony do wyboru i to nie będzie łatwa decyzja. Myślę jednak, że wybór opony może zrobić różnicę i okazać się kluczowy w kontekście wyścigu - dodał Rossi.