MotoGP: pożegnalny triumf Jorge Lorenzo

Łukasz Kuczera 13 Listopada 2016, 15:07

Materiały prasowe

Fatalnie na starcie do wyścigu o Grand Prix Walencji zachował się Marc Marquez. Zawodnik Repsol Honda Team ruszał z trzeciej pozycji, ale kiepski refleks sprawił, że na wejściu w pierwszy zakręt "MM93" był dopiero siódmy.

• Sentymentalne pożegnanie Jorge Lorenzo. "Nigdy nie zapomnę startów w Yamasze"

Rossi z Iannone kilkukrotnie wyprzedzali się na torze. "Maniac" wykorzystywał charakterystykę swojego Ducati, które dysponuje dużą prędkością maksymalną na prostej, zaś "Doctor" nadrabiał stracony dystans w zakrętach. W połowie dystansu do tej dwójki dołączył jeszcze Marquez.

W końcowej fazie wyścigu Marquez podkręcił tempo i potrafił zbudować bezpieczną przewagę nad Iannone i Rossim. Nowo kreowany mistrz świata MotoGP zaczął gonić Lorenzo, ale strata do starszego rodaka okazała się nie do odrobienia.

Wygrana Lorenzo w Walencji sprawiła, że Hiszpan sięgnął po tytuł drugiego wicemistrza świata. "Por Fuera" w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata wyprzedził Mavericka Vinalesa o 31 punktów. Losy pierwszej i drugiej pozycji w mistrzostwach rozstrzygnęły się już wcześniej - po tytuł mistrzowski sięgnął Marquez, zaś wicemistrzem świata został Rossi.

W Moto2 po zwycięstwo sięgnął Johann Zarco. Francuski motocyklista przez większą część dystansu toczył ostry pojedynek z Franco Morbidellim. Zażarta walka sprawiła, że Włoch zniszczył opony w swoim motocyklu i pod koniec wyścigu jego tempo spadło. Wykorzystał to Thomas Luthi, który na ostatnim okrążeniu wyprzedził Morbidellego i zajął drugie miejsce.

Wyścig Moto3 zakończył się zwycięstwem Brada Bindera. Reprezentant RPA zaraz po starcie miał problemy techniczne i spadł na odległą pozycję, ale ruszył w szaloną pogoń za rywalami i ostatecznie 21-latek żegna się z najniższą kategorią wygraną. Razem z nim podium uzupełnili Joan Mir oraz Andrea Migno.

ZOBACZ WIDEO Prezydent UFC ocenił walkę Jędrzejczyk - Kowalkiewicz