MotoGP: Niespodziewany intruz w kombinezonie Crutchlowa

PAP/EPA
PAP/EPA

Podczas kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Hiszpanii do kombinezonu Cala Crutchlowa dostała się osa. Owad był na tyle nieznośny, że Brytyjczyk zatrzymał się na poboczu, aby pozbyć się intruza. Udało się dopiero w parku zamkniętym.

W tym artykule dowiesz się o:

Kwalifikacje na torze w Jerez wygrał Dani Pedrosa przed Markiem Marquezem. Trzeci był Cal Crutchlow. Motocyklista LCR Honda zaraz po przejechaniu swojego najszybszego okrążenia zatrzymał się na poboczu. Kamery telewizyjne pokazały, jak Crutchlow nerwowo szuka czegoś w swoim kombinezonie. Okazało się, że pod kombinezon dostała się osa.

Po chwili wsiadł z powrotem na motocykl. W parku zamkniętym rozebrał się i dopiero wtedy 31-latek uwolnił się od osy.

Sytuacja, jaka spotkała Crutchlowa nie jest niczym nadzwyczajnym w wyścigach motocyklowych. Prawie każdy zawodnik w swojej karierze przynajmniej raz znalazł się w podobnej sytuacji. Swego czasu rój os mocno przeszkadzał motocyklistom podczas GP Czech w Brnie. Dopiero po wyścigu odkryto, że niedaleko toru znajdowało się ich gniazdo.

ZOBACZ WIDEO Remis, który może pozbawić ich podium. Zobacz skrót meczu Sevilla FC - Real Sociedad [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
yes
6.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedyś koło Deszczna rozbił się motocyklista, któremu osa wleciała do ust...
Nie widziałem lecz słyszałem o tym.