Marc Marquez: Wróciłem do walki o tytuł

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Marc Marquez
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Marc Marquez

Marc Marquez zajął drugą pozycję w wyścigu o Grand Prix Hiszpanii. Dzięki udanemu występowi w Jerez hiszpański motocyklista powrócił do walki o tytuł mistrzowski w MotoGP.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek sezonu w wykonaniu Marca Marqueza nie był najlepszy. Aktualny mistrz świata MotoGP zajął czwarte miejsce w Katarze, a następnie zanotował wywrotkę w trakcie wyścigu w Argentynie. W ostatnich tygodniach zawodnik Repsol Honda Team wraca jednak do wysokiej dyspozycji.

Przed dwoma tygodniami Marquez wygrał wyścig o Grand Prix Ameryk w Austin. W niedzielę zajął drugie miejsce w Grand Prix Hiszpanii. - Jestem zadowolony z drugiej pozycji w Jerez. Ten tor nie należy do moich ulubionych, a jednak byłem w stanie walczyć i rywalizować na najwyższym poziomie. To jest bardzo pozytywne - powiedział Hiszpan.

Rywalizacja w Jerez ułożyła się pod dyktando Daniego Pedrosy. 31-latek wykorzystał start z pole position i ani na moment nie oddał prowadzenia w wyścigu. - Dani był naprawdę szybki. Tak naprawdę rządził przez cały weekend, niezależnie, czy było sucho czy mokro. Próbowałem na niego naciskać, wywierać presję, ale jeszcze przed startem wiedziałem, że będzie trudno go pokonać. Gdy panują upalne warunki, to Dani zyskuje dzięki swojej masie. Dla mnie wtedy przednia opona robi się zbyt miękka - ocenił Marquez.

W Grand Prix Hiszpanii kluczowy okazał się dobór opon. Wyścig odbywał się w upale, więc nawet ogumienie z twardej mieszanki nadmiernie się zużywało. - Wybrałem oponę z twardej mieszanki i jechałem na limicie. Były sytuacje ryzykowne, gdy byłem bliski upadku, ale wtedy zobaczyłem gdzie są Rossi i Vinales. Byli z tyłu, więc powiedziałem sobie, że drugie miejsce to dobry wynik - dodał Hiszpan.

Po wyścigu w Jerez liderem klasyfikacji generalnej nadal jest Valentino Rossi, ale Marquez znacząco zniwelował straty do Włocha. Obecnie dzielą ich już tylko cztery punkty. - Wróciłem do walki o tytuł. W klasyfikacji panuje ogromny ścisk i rywalizacja o miano najlepszego będzie niezwykle interesująca. Musimy pracować tak jak dotychczas - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Serie A: AS Roma wiceliderem, Edin Dzeko liderem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)