MotoGP: kolejna wygrana Andrei Dovizioso

Fatalny stan toru Catalunya. Barcelona pożegna się z MotoGP?

W ostatnich dniach zawodnicy MotoGP bardzo mocno narzekali na stan asfaltu na torze Catalunya. Wiosną na obiekcie w Barcelonie organizowane były testy Formuły 1 i pojazdy mocno zniszczyli nawierzchnię, przez co w trakcie weekendu nie brakowało upadków. W niedzielnym wyścigu zawodnicy pojechali jednak niższym tempem i nie było tylu kraks, co podczas treningów i kwalifikacji.

Jednak już na starcie do wyścigu o Grand Prix Katalonii zrobiło się bardzo gorąco. Danilo Petrucci był bliski uderzenia w Marca Marqueza. Incydentem zajęli się sędziowie, ale nie zdecydowali się na ukaranie Włocha. Świetne tempo zaprezentował za to Jorge Lorenzo, który po raz kolejny w tym roku objął prowadzenie w wyścigu.

Lorenzo nie cieszył się jednak długo z pierwszej pozycji. Szybsi na trasie okazali się m.in. Dani Pedrosa oraz Andrea Dovizioso. Obaj zawodnicy bardzo szybko uporali się z Hiszpanem. Wydawać się mogło, że w trudnych warunkach zwycięstwo do mety dowiezie Pedrosa. Hiszpan dzięki swojej filigranowej sylwetce nie niszczy tak opon. Jednak na dziewięć okrążeń przed metą wyprzedził go Dovizioso. Włoch nie oddał już prowadzenia, a po chwili Marquez uporał się z Pedrosą.

Słabo wypadli zawodnicy Movistar Yamaha MotoGP. Ani przez moment Valentino Rossi i Maverick Vinales nie włączyli się do walki o czołowe lokaty. Rossi dojechał do mety na ósmej pozycji, Vinales był dziesiąty. Obaj reprezentanci japońskiej ekipy przez cały weekend narzekali, że nie potrafią ustawić swoich maszyn pod zużyty asfalt toru w Barcelonie.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica ponownie za kierownicą F1. Kulisy wielkiego powrotu Polaka

Liderem klasyfikacji generalnej MotoGP pozostał Vinales, ale jego przewaga nad Dovizioso wyraźnie zmalała. Obecnie obu zawodników dzieli tylko siedem punktów. Trzeci jest Marquez ze stratą 23 "oczek" do Vinalesa.

W wyścigu Moto2 po zwycięstwo przed własną publicznością sięgnął Alex Marquez. Za jego plecami do mety dojechali Mattia Pasini oraz Thomas Luthi. Z kolei w Moto3 z wygranej cieszył się Joan Mir. Podium uzupełnili Romano Fenati i Jorge Martin.

Wyniki wyścigu o Grand Prix Katalonii: