MotoGP: Cal Crutchlow z najlepszym czasem w piątek na Silverstone

Cal Crutchlow od samego początku treningu dyktował mocne tempo. Co ciekawe, w swoim motocyklu miał założone twarde opony. Mimo to, był w stanie kręcić czasy poniżej 2:02 i był wolniejszy zaledwie o jedną dziesiątą sekundy od Marca Marqueza, jadącego na oponach pośrednich. Brytyjczyk był jednak bezkonkurencyjny, gdy założył miękki tył. Wtedy wykręcił świetny wynik 2:00.897 i prowadzenia nie oddał już do końca.

Podobną strategię do Crutchlowa miał Valentino Rossi. Początkowo Włoch pokonywał okrążenia na twardych oponach, by w samej końcówce założyć miękkie. O ile na twardszym ogumieniu strata 38-latka wynosiła ponad pół sekundy do zawodnika Hondy, o tyle na tym bardziej miękkim tracił nieco ponad dwie dziesiąte. Tuż za jego plecami uplasował się jego zespołowy partner Maverick Vinales.

Czwarty, dosyć niespodziewanie, był Aleix Espargaro, który na swojej Aprilii prezentował bardzo dobre tempo przez większość treningu. Dopiero piąty był Marc Marquez. Hiszpan zaliczył po południu aż dwie wywrotki. Na początku treningu wyleciał z motocykla po potężnym highsidzie, a w końcówce sesji zaliczył drobny uślizg tyłu.

W czołowej dziesiątce, która premiowana jest bezpośrednim udziałem w drugiej części kwalifikacji, znaleźli się jeszcze Jorge Lorenzo, Pol Espargaro, Johann Zarco, Andrea Dovizioso i Scott Redding. Kolejny słaby trening ma za sobą Dani Pedrosa, który zakończył dzień na odległej 17. pozycji. Hiszpan do tej pory nie może znaleźć odpowiednich ustawień motocykla i jeśli jutro rano nie poprawi swojego czasu, będzie musiał wystartować w pierwszej części czasówki.

Po zakończeniu sesji treningowej zawodnicy mieli jeszcze okazję przetestować nowy regulamin wyścigu flag to flag. Od teraz drugie motocykle będą ustawione prawie pod kątem prostym i w dalszej odległości od siebie, a o wyjeździe będzie decydował członek zespołu, który pozwoli zawodnikowi ruszyć w momencie, gdy podniesie lizak. Ma to bowiem poprawić bezpieczeństwo w alei serwisowej i zapobiec potencjalnym kolizjom.

Wyniki 2. treningu przed Grand Prix Wielkiej Brytanii:

ZOBACZ WIDEO: Gorzkie słowa polskiego alpinisty. "Ci ludzie nie zachowują się jak ludzie gór"