[tag=33026]
Marc Marquez[/tag] przeszedł operację w szpitalu Universitari Dexeus, a nadzorował i przeprowadzał ją słynny w świecie motorsportu doktor Xavier Mir. Lekarze zajęli się lewym barkiem, który regularnie wypadał, sprawiając Hiszpanowi ogromny ból.
Marquez nauczył się sam nastawiać bark. Po kilku wywrotkach podczas treningów kamery pokazywały Hiszpana, idącego z uszkodzoną, wiotką ręką. Po kilku minutach zawodnik Repsol Hondy powracał na tor.
Nie ulega wątpliwości, że ból przeszkadzał Marquezowi w trakcie sezonu. Ważna była też blokada psychologiczna. Świadomość tego, że poważniejszy upadek może spowodować powstanie naprawdę poważnego problemu, nie pomagała. Hiszpan zdecydował się więc naprawić bark zaraz po zakończeniu testów MotoGP w Jerez.
Marc Marquez szybko opuści szpital. Po tygodniu odpoczynku rozpocznie swoją sześciotygodniową rehabilitację w rodzinnej Cerverze. Po jej zakończeniu odzyska pełną sprawność w kontuzjowanym barku. Następnie nic nie stanie na przeszkodzie, by Hiszpan zaczął przygotowania fizyczne do testów na malezyjskim torze Sepang. Odbędą się one w lutym 2019 roku.
ZOBACZ WIDEO: Rajd Barbórka 2018. Dlaczego zawody są tak wyjątkowe?