Podczas ostatnich testów MotoGP w Malezji Andrea Iannone przejechał tylko 75 okrążeń, podczas gdy jego kolega z zespołu Aleix Espargaro wykręcił 161 "kółek". W trakcie ostatniego dnia testowego Iannone w ogóle nie pojawił się na torze Sepang. Tłumaczył to słabym samopoczuciem.
Koniec okresu przejściowego w Williamsie. Czytaj więcej!
Początkowo z zespołu Aprilii dochodziły głosy, że Iannone jest osłabiony z powodu infekcji zęba. Prawda okazała się jednak diametralnie inna. Na krótko przed jazdami w Malezji włoski motocyklista poddał się operacji plastycznej. Chirurdzy mieli mu poprawić linię szczęki, brodę oraz usta.
U Włocha doszło jednak do komplikacji i nabawił się infekcji, przez którą czuł się mocno osłabiony i nie był w stanie jeździć w wymagającym dla zawodników malezyjskim klimacie.
ZOBACZ WIDEO Kubica o swoim powrocie do F1: Czuje się, jakbym debiutował raz jeszcze
Na problemach Iannone zyskał Bradley Smith. Rezerwowy zawodnik Aprilii, który w tym roku ma wystąpić z "dziką kartą" w kilku wyścigach, otrzymał okazję do nieplanowanego wyjazdu na tor.
Lewis Hamilton zachwycony nowym Mercedesem. Czytaj więcej!
- Andrea poinformował o tym, że nie może jeździć, a Bradley siedział w kombinezonie w garażu. Nagle podszedł do mnie i zapytał co ma testować, co ma sprawdzić w motocyklu. Byłem zszokowany. Muszę podziękować Aprilii za postawienie właśnie na niego - komentował z kolei Espargaro.
Z zespołu Aprilii (nie od lekarza lub zawodnika) dochodziły głosy o infekcji zęba, a miał infekcję po poprawieniu lin Czytaj całość