W tym artykule dowiesz się o:
Tajemnicza śmierć Stefana Kiefera
Ciało Stefan Kiefer znaleziono w jego pokoju hotelowym przed rozpoczęciem sesji treningowych przed Grand Prix Malezji. Okoliczności jego śmierci są niejasne. Śledztwo w tej sprawie wszczęła malezyjska policja, która na ten moment nie chce komentować sprawy.
W tej sytuacji ekipa Kiefer Racing, która rywalizuje w Moto2, postanowiła wycofać się ze startu na torze Sepang. Dominique Aegerter i Tarran McKenzie ze zrozumieniem przyjęli decyzję swoich szefów.
The paddock pays tribute to Stefan Kiefer with a minute's silence in pit lane.
— MotoGP(@MotoGP) 28 października 2017
Rest in peace. pic.twitter.com/QwS4QZghfq
Minuta ciszy na torze Sepang
Śmierć Kiefera wstrząsnęła padokiem MotoGP. Niemiec i prowadzone przez niego zespoły były obecne w motocyklowych mistrzostwach świata od 2003 roku. W tym okresie pomógł on części z nich sięgnąć po tytuły mistrzowskie.
W sobotę, przed rozpoczęciem kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Malezji, motocykliści oddali hołd tragicznie zmarłemu Niemcowi. Zebrali oni się w padoku, gdzie odbyła się minuta ciszy.
Wzruszające słowa Stefana Bradla
Stefan Kiefer pozostanie na zawsze w pamięci Stefana Bradla. Niemiec w 2010 roku w barwach jego zespołu odniósł pierwszą wygraną w Moto2, by w kolejnym sezonie świętować wspólnie z Kieferem tytuł mistrzowski. Był to pierwszy tak duży sukces ekipy prowadzonej przez Niemca.
- Jest mi przykro z powodu śmierci Stefana. Jestem tym niezwykle dotknięty. Wspólnie sięgnęliśmy po mistrzostwo w 2011 roku. Świetna osoba i wielki przyjaciel. Moje kondolencje dla rodziny i całej ekipy Kiefer Racing - napisał Bradl.
Najlepszy szef w karierze Dominique'a Aegertera
W tym roku ekipa Kiefer Racing świętowała wygraną Dominique'a Aegertera na torze Misano, by parę tygodni później dowiedzieć się, że w motocyklu Szwajcara znalazł się nieregulaminowy olej. W tej sytuacji Aegertera wykluczono z wyników Grand Prix San Marino.
- Nie ma słów, by opisać to co się wydarzyło. To dla nas ogromny szok. Będziemy bardzo mocno tęsknić za Stefanem. Moje myśli są teraz z jego rodziną i przyjaciółmi. Był jednym z najlepszych szefów jakich miałem. Świetna osoba, świetny przyjaciel. Teraz musimy być silni i na zawsze pozostawić go w naszej pamięci - stwierdził Aegerter.
"Życie potrafi być brutalne"
W sezonie 2015 zespół Kiefera startował też w Moto3 pod nazwą Leopard Racing, co miało związek z kontraktem sponsorskim. Wtedy też Niemcy zdominowali rywalizację w najmniejszej kategorii wyścigowej. Pewnie po tytuł mistrzowski sięgnął Danny Kent. Później Brytyjczyk wspólnie z niemiecką ekipą przeniósł się do Moto2 w roku 2016.
- Dotarła do mnie smutna wiadomość o śmierci Stefana Kiefera. Mam wiele wspaniałych wspomnień z nim związanych. To z nim spędziłem najlepsze chwile w życiu w sezonie 2015. Mieliśmy też gorsze momenty, jednak takie są wyścigi. Życie potrafi być brutalne. To był bardzo uczynny człowiek. Moje myśli i modlitwy są teraz z jego rodziną, jego bratem Jochenem, dziewczyną Nadine i synem Jaydenem. Na zawsze w moim sercu, Stefan - napisał Kent.